Rosyjska prasa o wizycie Rexa Tillersona: pozytywny sygnał
Po wizycie w Moskwie sekretarza stanu USA Rexa Tillersona świat otrzymał sygnał, że pierwszą próbę "dogadania się" Rosji i USA można uznać jeśli nie za zakończoną sukcesem, to przynajmniej za przynoszącą rezultaty - ocenił dziennik "Izwiestija".
13.04.2017 | aktual.: 13.04.2017 10:37
"Bez awantur, bez sensacji"
"Moskwa i Waszyngton dostrzegły wspólne perspektywy" - podkreśla "Izwiestija", zauważając jednak, że Moskwa i Waszyngton nadal "patrzą na Syrię z różnych punktów widzenia". W ocenie gazety "najważniejsze jest to, że w trakcie krótkiej, ale bardzo intensywnej wizyty strony zdołały uzgodnić dalsze kroki w celu wyjścia z kryzysu w stosunkach dwustronnych".
Z kolei dziennik gospodarczy "Wiedomosti" przypomina, że wizyta Tillersona w Moskwie była długo oczekiwana. Przebiegła "bez awantur" i "bez sensacji", ale też nie zakończyła się przełomem - podsumowuje gazeta, która w tytule zaznacza, że rozmowy Tillersona w Moskwie miały status "pośredni".
Cytowane przez prasę źródła w rosyjskich instytucjach zapewniają o gotowości Rosji do poszukiwania porozumienia z USA. "Wiedomosti" przytaczają źródło zbliżone do ministerstwa obrony, którego zdaniem "w Moskwie nie zamyka się drzwi na dialog z administracją Donalda Trumpa". Nie ma również, jak zapewnia źródło, "nastawienia na to, że niebezpieczna konfrontacja z USA jest nieunikniona". Również "Izwiestija", powołując się na źródło w kręgach dyplomatycznych relacjonują, że w czasie rozmów z Tillersonem "Moskwa nie stawiała Waszyngtonowi żadnego ultimatum".
"Cele, o których publicznie nie informowano"
Politolog Nikołaj Złobin z amerykańskiego think tanku Center on Global Interest w rozmowie z "Izwiestijami" zwrócił uwagę, że Tillerson w Moskwie mógł realizować dwa cele, o których publicznie nie informowano. Mogło to być na przykład wysłuchanie jakichś informacji poufnych, które nie zostaną upublicznione, czy też przekazanie prezydentowi Władimirowi Putinowi jakiegoś przesłania od Trumpa - ocenia politolog.
Tillerson przeprowadził w środę kilkugodzinne rozmowy z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Następnie na Kremlu odbyły się ich rozmowy z udziałem prezydenta Władimira Putina. Tillerson, były szef koncernu naftowego ExxonMobil, odwiedził Moskwę po raz pierwszy w roli sekretarza stanu USA.