Rosyjska broń fosforowa w Ukrainie? Ekspert: Rosjanie używają wszystkiego, co mają
Istnieje realna groźba użycia przez Rosję broni fosforowej w Mariupolu oraz innych miejscach, które Rosja obrała sobie za cel w Ukrainie. Takie informacje przekazał brytyjski MON. Czy rzeczywiście taki scenariusz jest możliwy? - Rosja do tej pory używała różnych rodzajów broni, włączając w to napalm. Broń fosforowa to nic innego jak stary, popularny napalm, czyli próba podpalenia dużej połaci ziemi i wszystkiego, co jest na tamtym terenie zgromadzone - powiedział w programie WP Newsroom dr Piotr Łukasiewicz z Collegium Civitas i Polityka Insight. Ekspert podkreślił, że tego typu broń fosforowa działa w postaci spektakularnych smug światła na niebie, które rozpryskują się nad celem i nad danym obszarem. - Rosjanie używają wszystkiego, co mają w swoim arsenale, a ten arsenał jest jednym z największych na świecie. Akurat wprowadzenie tej broni nie będzie wielką zmianą, przełomem strategicznym, czy taktycznym. Po prostu Rosjanie używają odpowiedniej broni do zadań, które uważają w danej chwili za stosowne – podsumował dr Łukasiewicz.