Rośnie terror w państwie Xi Jinpinga. "Skala represji w Sinciangu weszła na nowy poziom"

- Wzmacniane są represje i kontrola, szczególnie brutalne w stosunku do Ujgurów. Tak wyglądają współczesne Chiny - mówi Benedict Rogers w rozmowie z Common Sense Generation. Dlaczego Chińczycy zamykają Ujgurów w obozach koncentracyjnych, gdzie poddają ich brutalnym torturom?

A member of the People's Liberation Army salutes outside the Great Hall of the People following the closing of the Second Session of the 14th National People's Congress (NPC) in Beijing, China, on Monday, March 11, 2024. The Chinese legislature voted to change a four-decade-old law so it tightens the Communist Party's grip on the cabinet, underscoring President Xi Jinping's drive to give the party control over all the main levers of government. Source: BloombergZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg

- Poziom represji w Sinciangu, wymierzonych w Ujgurów, wszedł na nowy poziom. Obserwujemy dramatyczny los zamykanych w obozach koncentracyjnych. Mówimy tu o życiu nawet ponad miliona ludzi - podkreśla Rogers, brytyjski działacz na rzecz praw człowieka. - Ujgurzy pozbawiani są wolności z prozaicznych powodów jak modlenie się czy stronienie od alkoholu albo wieprzowiny - wylicza ekspert w trakcie rozmowy z Common Sense Generation, dostępnej w całości na YouTube.

We wspomnianym Sinciangu Chiny prowadzą brutalną kampanię przeciw Ujgurom, którzy mogą trafić na długie lata za kraty również za to, że ktoś z nich nie pali papierosów lub zapuścił brodę. To, jak i wymienione wyżej kwestie, są dla władzy przesłankami, że dana osoba wyznaje islam. Mieszkańcy tego regiony są silnie kontrolowani przez kamery, czujniki GPS, kody QR, ale to nie wszystko - tamtejsze władze zbierają nawet ich próbki DNA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

The China Nexus - Interview with Benedict Rogers

Rząd chiński twierdzi, że w ten sposób walczy z "etnicznymi separatystami", którzy mają być powiązani z międzynarodowym "terroryzmem". Tak subiektywnie interpretowane pojęcie terroryzmu pozwala, na co zwraca uwagę m.in. Amnesty International, na pozbawienie wolności osób, których często jedynym przewinieniem jest praktykowanie religii lub obrona własnej kultury.

Samo Sinciang nie jest częścią rdzennych Chin. Gigantyczna prowincja - 1,6 mln km kw. - znalazła się w granicach Chin pierwszy raz dopiero w XVIII w. Kilkukrotnie próbowała zdobyć niepodległość - ostatni raz w 1944 r. Przez szereg lat ludzie zamieszkujący ten teren byli poddawani intensywnej kolonizacji. Szacuje się, że z 25 mln mieszkańców, obecnie ok. 45 proc. to Ujgurowie.

Rogers przypomniał jednocześnie, że szereg działań władz Chin drastycznie odbiera prawa człowieka wszystkim mieszkańcom tego państwa. Wspomniał tu o słynnej polityce jednego dziecka - za posiadanie drugiego dziecka należy zapłacić karę, a przy trzecim dziecku często przeprowadzana jest dodatkowo przymusowa sterylizacja matki.

- Jest wyraźnie widoczna intencja, by doprowadzić do ludobójstwa - wyraźna intencja, by zniszczyć część społeczeństwa - zwraca uwagę Benedict Rogers. - Widzimy też silny kult wodza, który Chiny znały z czasów Mao. Xi Jinping skupiony jest na wzmacnianiu represji i kontroli - podkreśla ekspert.

Śledztwa medialne wykazały też, że Ujgurzy są wykorzystywani do pracy przymusowej w przemyśle, rolnictwie I innych obszarach w regionie Sinciangu. Raporty z 2020 roku pokazują, że doszło do transferu dziesiątek tysięcy Ujgurów do fabryk w innych regionach Chin, gdzie pracują pod przymusem. Fabryki te - według raportu australijskiego instytutu ASPI - znajdują się w łańcuchu dostaw globalnych firm, takich jak Nike, Adidas, Volkswagen, Amazon czy Apple.

Chiny chcą być negocjatorem. "To nie znaczy, że skończy się konflikt"

Źródło: Common Sense Generation, Amnesty International.

Wybrane dla Ciebie
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana