"Rosjanom kończy się zapał". Szef brytyjskiego wywiadu nie ma wątpliwości
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii w jednym z najnowszych wpisów na Twitterze oceniło, że "Kreml staje się coraz bardziej zdesperowany". Z tą diagnozą zgadza się szef brytyjskiego wywiadu Richard Moore.
"Rosja straciła dziesiątki tysięcy żołnierzy i używa broni z czasów Sowietów. Ich przestarzałe pociski zabijają i ranią niewinnych Ukraińców" - podkreśla brytyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Zdaniem resortu działania Rosjan świadczą o tym, że "Kreml staje się coraz bardziej zdesperowany".
Podobnego zdania jest Richard Moore, który kieruje brytyjskim wywiadem. "Rosjanom kończy się zapał" - przyznał w komentarzu do udostępnionego wpisu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ukraiński wywiad: Rosjanie mają problemy z kadrą oficerską
Wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że sytuacja z kadrą oficerską w rosyjskiej armii jest po prostu katastrofalna. Z ustaleń jednostki wynika też, że najwyżsi dowódcy nie zrealizowali w Ukrainie zadań postawionych przed nimi w lutym i marcu. W konsekwencji zostali odwołani - przekazano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment uderzenia amerykańskiej broni na froncie. Rosyjski Orłan-10 był bez szans
Ogromne problemy dotyczą m.in. średniego i niższego szczebla dowodzenia. "Rosyjscy żołnierze skarżą się, że w ich jednostkach albo w ogóle nie ma oficerów, albo są, ale nikt ich nie zna i nie widzi. (...) Dowódcy (wroga) muszą nadawać sierżantom stopnie oficerskie podporucznika" - ocenił na Facebooku przedstawiciel HUR Wadym Skibicki.
Rosjanie mają również problemy w kraju. Aktywiści organizacji BOAK znowu dają o sobie znać i zachęcają, aby w Rosji podpalać wszystko, co wspiera organizację wojny w Ukrainie: komendy uzupełnień, budynki rządowe, koszary. Celem mają być zwłaszcza auta "podżegaczy wojennych", czyli Rosjan popierających wojnę.
Czytaj też:
Źródło: Twitter, PAP, Wirtualna Polska
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
