Rosjanie ukrywali się w krzakach. Udany atak Ukraińców
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała na Twitterze nagranie z ataków na rosyjskie pozycje. Żołnierze Putina kryli się przed siłami ukraińskimi dronami w krzakach. Nic to jednak nie dało.
Ukraińcy opublikowali nagranie, które składa się z przeprowadzonych przez nich ataków na siły wroga. Wideo pokazuje, udane ataki na rosyjski sprzęt wojskowy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pochwaliła się ostatnimi sukcesami na froncie. "Rosjanie siedzieli w krzakach i myśleli, że nikt ich nie znajdzie... Ale nie zdali 'egzaminu z kamuflażu' - dzięki żołnierzom Centrum Operacji Specjalnych "A" SBU, ci okupanci teraz definitywnie wtopili się w krajobraz" - czytamy we wpisie zamieszczonym na Twitterze.
I faktycznie, nagranie przedstawia udane ataki za pomocą rakiet, a także ostrzał z drona. Widać na nim, jak rosyjscy żołnierze próbowali chować się przed ogniem nieprzyjaciela, kamuflując pojazdy w krzakach, czy też w lesie. Operatorzy ukraińskich dronów byli jednak bezwzględni i wyeliminowali wrogie jednostki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Sukcesy nie tylko na lądzie, ale i w powietrzu
Ukraińskim siłom zbrojnym udało się w piątek zestrzelić wrogi samolot Su-25. Zdarzenie miało miejsce nad obwodem donieckim. Opancerzoną maszynę trafił pocisk przeciwlotniczy "Igła" - podało dowództwo.
Siły Kijowa mają na koncie więcej sukcesów. W sobotę poinformowano o zniszczeniu kluczowego dla Rosjan kolejowego mostu Antonowskiego znajdującego się pod okupowanym przez wroga Chersoniem. Doniesienia o zniszczeniu przeprawy przekazało Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy na Telegramie.
W niedzielę rano zaatakowana została kwatera główna Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Ukraińcy zaprzeczają jednak, że mają z tym coś wspólnego.
Zobacz też: Moment uderzenia amerykańskiej broni na froncie. Rosyjski Orłan-10 był bez szans
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski