Rosjanie tworzą "mobilne grupy ogniowe". Są przerażeni
Według analityków Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) Rosjanie mają ogromne problemy, by obronić kluczowe obiekty przed atakami ukraińskich dronów. Rosjanie zaczęli tworzyć "mobilne grupy ogniowe", które mają być tarczą. Ukraińskie drony zaczynają paraliżować system paliwowy w Rosji, co nie spodobało się Stanom Zjednoczonym.
Według doniesień rosyjskie wojsko tworzy mobilne grupy ogniowe, aby "złagodzić zagrożenie ukraińskimi atakami dronów" - uważa ISW. Jednocześnie analitycy są pewni - rozmieszczenie tych grup na taką skalę będzie niemożliwe.
Specjalne stanowiska i plany obrony
Jak pisze "Izwestia", grupy wyposażane są w kamery termowizyjne, systemy walki elektronicznej i karabiny maszynowe, które montowane są na pickupach. Wielkość grupy, jej zasięg i liczebność są nieznane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uderzyli z zaskoczenia. Moment ataku na centrum dowodzenia Rosjan
Jak podaje ISW, rosyjskie ministerstwo energii podjęło współpracę z Rosgwardią w celu odpowiedniego rozstawienia systemów obrony powietrznej Pancyr-S1 przy strategicznych obiektach Rosji.
"Ale rosyjscy ultranacjonaliści skarżyli się, że rosyjska biurokracja i rosyjski priorytet polegający na obronie kluczowych aktywów w pobliżu Moskwy i Sankt Petersburga są nie do przyjęcia. Utworzenie mobilnych grup ogniowych wskazuje, że Rosja może nie być w stanie rozmieścić konwencjonalnych systemów obrony powietrznej, takich jak systemy Pantsir-S1 czy S-300/400, we wszystkich krytycznych obiektach w zachodniej Rosji" - czytamy w analizie.
Zdaniem ISW siły rosyjskie będą z większym prawdopodobieństwem skutecznie wystawiać grupy mobilne na okupowanej Ukrainie, gdzie jest "stosunkowo mniej przestrzeni powietrznej do pokrycia i mniej możliwych ukraińskich wektorów lotów dla ukraińskich dronów, niż w zachodniej Rosji".
USA "niezadowolone" z ataków
"Rosyjskiemu wojsku nie udało się osłonić ważnych potencjalnych celów w rzekomo dobrze bronionych obszarach Rosji" - zauważa think tank.
O zmasowanych atakach Ukrainy na rosyjskie rafinerie, które są dosłownie i w przenośni machiną napędową dla wojsk Putina mówił prezydent Wołodymyr Zełenski.
- Dajcie nam broń, by powstrzymać ataki Rosjan, albo Ukraina zintensyfikuje uderzenia na rosyjskie obiekty infrastruktury energetycznej i inne cele strategiczne - mówił w wywiadzie dla "The Washington Post" Zełenski. Potwierdził, że administracja USA nie jest zadowolona z ataków na rosyjskie rafinerie.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski