Rosjanie przyłapani, jak okradali własne magazyny. Złodzieje od Putina mogą się mocno zdziwić
Lodówki, mikrofalówki, zabawki sprzęt elektroniczny i komputerowy - to nie wszystko, co rabują rosyjscy żołnierze w Ukrainie. Na zdjęciach opublikowanych przez niezależny serwis rosyjski MediaZona widać, że wysyłają do domów sprzęt skradziony z własnych magazynów.
Najdziwniejsze rzeczy zrabowane w Ukrainie przez żołnierzy Moskwy pokazał na nagraniu jeden z niewielu w Rosji niezależnych i antyputinowskch serwisów. Na filmie MediaZona widzimy, że firmy kurierskie wiozą do Rosji skradzione trampki, opony, mikrofon, telewizor, kiełbaski i konserwy, gitarę i namioty.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie okradają sami siebie
Na filmie z punktu przyjmowania paczek widać jednak coś jeszcze. "Moim osobistym faworytem i najbardziej wymownym z nich wszystkich jest zupełnie nowy Orlan UAV w ochronnym opakowaniu. Ukradli własne drony zwiadowcze" - zauważa na Twitterze niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan.
Wszystko wskazuje na to, że sprzęt pochodzi wprost z magazynów rosyjskiej armii. Na nagraniu widać twarze, a co najmniej sylwetki żołnierzy, co może oznaczać dla nich kłopoty i zainteresowanie służb we własnym kraju.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Warto zauważyć, że film zaczyna się ironiczną grafiką z mapą, gdzie różne miejsca na terenie Federacji Rosyjskiej oznaczono piktogramem pralki, czyli symbolu grabieży żołnierzy reżimu Putina na okupowanych terenach Ukrainy.
Rosyjska Mediazona podaje, że rosyjscy żołnierze wysłali przez kwartał aż 58 ton paczek z granicy z Ukrainą.
Niezależne rosyjski media
Mediazona to rosyjskie niezależna redakcja założona przez Marię Alochinę i Nadieżdę Tołokonnikową z anarcho-punkowej grupy Pussy Riot. Redakcja jest celem działań służb specjalnych Kremla, a część jej współpracowników działa z zagranicy.
Kradną jak w Polsce po II wojnie światowej
Władze lokalne i media z Ukrainy alarmowały wcześniej, że w okupowanych miejscowościach Rosjanie w celu wymuszenia lojalności porywają przedstawicieli władz samorządowych, terroryzują miejscową ludność, na masową skalę kradną i wywożą sprzęt AGD, elektronikę, samochody i żywność.
Straty gospodarcze Ukrainy spowodowane atakami na infrastrukturę cywilną i wojskową wzrosły według władz w ciągu ostatniego tygodnia do 97,4 mld dolarów. Od początku inwazji zniszczono lub uszkodzono mieszkania o łącznej powierzchni 38,6 mln metrów kwadratowych, 216 zakładów, fabryk i przedsiębiorstw, 1067 placówek oświatowych i 95 tys. samochodów.
Zobacz też: Bogusław Pacek o losach wojny: Putin od początku był przygotowany na długi konflikt
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski