Rosjanie przerażeni. "Chciałbym tylko przeżyć"
Rosjanie są zszokowani i przerażeni tym, co robi ukraińska armia. Drony wykrywają ich pozycje, które są potem ostrzeliwane bez litości. Z najnowszej przechwyconej przez ukraińskie służby rozmowy wynika, że wielu okupantów marzy już tylko o tym, by jakoś to przetrwać i przeżyć.
Broń dostarczona Ukrainie przez kraje Zachodu zdaje egzamin na froncie. Ukraińcy dosłownie zasypują ogniem rosyjskie pozycje. Pod ciężkim ostrzałem Rosjanie nie mogą ani walczyć, ani budować nowych umocnień - wynika z najnowszej rozmowy dwóch rosyjskich żołnierzy, przechwyconej przez ukraińskie służby.
Jak wynika z nagrania, gdy rosyjski oddział próbował zająć nową pozycję, został wyśledzony przez ukraińskiego drona. Po chwili żołnierze zostali nakryci artyleryjskim ostrzałem.
"Nie wiem, jak to przeżyć"
- Słyszysz? Cholerne "Grady" są dookoła. Jesteśmy pod dzikim ostrzałem. Cały dzień to trwa... Nie wiem, jak to przetrwać. Nie wiem... Nie wiem, jak to przeżyć - opowiada jeden z żołnierzy.
Jak dodaje, gdy tylko rozpoczęli budowę umocnień, zaczęto do nich strzelać z dwóch wyrzutni. Nie mogli nawet uciec. - Krótko mówiąc, przez 40 minut byliśmy po prostu przyszpileni - opowiada.
Ukraińskie służby przypominają, że Rosjanie stracili już w Ukrainie 50 tys. żołnierzy.
"Możesz zadzwonić i się poddać"
SBU podsumowuje: "O skuteczności takiego 'spotkania' wrogów świadczą liczby: straty armii rosyjskiej w Ukrainie sięgają ponad 50 tys. personelu".
"Przypominamy Rosjanom, którzy chcą ocalić życie w wojnie, telefon zaufania 2402. Dzwoniąc na niego, możesz się poddać" - komentują nagranie ukraińskie służby.
Źródło: ssu.gov.ua