Rosjanie "nie ustają". Alarmujące słowa ukraińskiego dowódcy

W obwodzie charkowskim trwają walki w strefie przygranicznej po tym, gdy w minionym tygodniu sytuacja w tym regionie się zaostrzyła – oświadczył w niedzielę naczelny dowódca armii ukraińskiej gen. Ołeksandr Syrski.

Rosjanie nie ustają. Starają się odzyskać pozycje
Rosjanie nie ustają. Starają się odzyskać pozycje
Źródło zdjęć: © via Getty Images | Dmytro Smolienko/Ukrinform/NurPhoto
Kamila Gurgul

- W mijającym tygodniu w obwodzie charkowskim doszło do znacznego zaostrzenia sytuacji. Obecnie trwają tam walki w rejonach przygranicznych, wzdłuż granicy państwowej z Rosją – poinformował Syrski.

Według słów naczelnego dowódcy sytuacja jest skomplikowana, jednak ukraińskie siły zbrojne robią wszystko, co w ich mocy, by powstrzymać natarcie wroga.

Najbardziej zacięte walki toczą się na kierunkach kupiańskim, siewierskim, łymańskim, pokrowskim. Syrski zaznaczył, że sytuacja w tych miejscach zmienia się bardzo dynamicznie.

- Rosjanie nie ustają w swoich atakach na Kramatorsk, próbując przejąć kontrolę nad miastem Czasiw Jar. Wojska rosyjskie bezskutecznie starają się także odzyskać utracone pozycje w rejonie Kliszczijiwki, nieopodal Bachmutu - dodał dowódca.

Gen. Syrski podkreślił, że sytuacja na froncie jest nadal bardzo napięta. "Przeciwnik nie ustaje w swoich atakach na nasze oddziały na różnych odcinkach frontu, dążąc do przemieszczenia się w głąb terytorium naszego państwa" - napisał. Zaznaczył również, że wojska ukraińskie zaciekle bronią swoich pozycji, a wszelkie próby przerwania ukraińskiej obrony zostały powstrzymane.

Pomimo trudnej sytuacji na froncie, dowództwo ukraińskie przeprowadza rotację oddziałów. Ma to na celu odbudowanie zdolności bojowej brygad oraz zapewnienie żołnierzom niezbędnego odpoczynku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim

Rozpoczęta rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność i należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Dodał, że USA koordynują z Ukrainą obronę przed ofensywą.

Jak powiedział Kirby podczas briefingu prasowego online, USA spodziewają się, że rozpoczęta rosyjska ofensywa na północnym wschodzie będzie przybierać na intensywności i może skutkować zdobyciem pewnej części terytorium przez Rosję.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie