Rosjanie nie chcą zabierać ciał. "Bestialstwo"
Władze Ukrainy podają, że Rosjanie nie chcą zabierać ciał swoich żołnierzy z pola walki. - To jest dramat. To bestialstwo. Czegoś takiego historia wojen nie pamięta od czasów bardzo, bardzo historycznych. A nawet w tamtych przerywano walki, wzajemne zabijanie, robiono przerwy, zabierano ciała i walki trwały dalej - komentował w programie specjalnym WP gen. prof. Bogusław Pacek, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego. - Zupełnie tego nie rozumiem. Nawet Ukraińcy, którzy są przecież przeciwnikami Rosjan w tej wojnie, rozumieją, że te ciała powinny być zabrane i stwarzają ku temu przesłanki. To jest akt barbarzyństwa zupełnie niespotykany w historii konfliktów zbrojnych - dodał. Czy Rosjanie próbują ukryć rzeczywistą skalę klęski? - Tak. Każdy powrót zabitego do domu, do matki, do rodziny, pożegnanie z nim, powoduje efekt psychologiczny. To nie pomaga stronie, która walczy, niezależnie od tego, czy się broni, czy jest agresorem. Sądzę, że z tego to wynika - wyjaśnił Pacek. - Rosjanie nie obawiają się, że Ukraińcy nie dotrzymają słowa, co do zapewnienia bezpieczeństwa wywozu tych ciał. Obawiają się swoich własnych obywateli i ich reakcji na tę wojnę (...). Tego efektu psychologicznego z całą pewnością obawia się Rosja - stwierdził.