Rosjanie ćwiczą na Bałtyku. Marynarka w akcji
Rosyjskie siły przeprowadziły ćwiczenia na Morzu Bałtyckim, koncentrując się na zwalczaniu dronów morskich i podwodnych sabotażystów. Działania nadzorował admirał Aleksandr Moisiejew.
Co musisz wiedzieć?
- Rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły ćwiczenia na Morzu Bałtyckim, koncentrując się na zwalczaniu dronów morskich i podwodnych sabotażystów.
- Działania odbyły się na Morzu Bałtyckim, a nadzorował je admirał Aleksandr Moisiejew.
- Ćwiczenia miały na celu ocenę gotowości bojowej Floty Bałtyckiej oraz ochronę infrastruktury przed atakami dronów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prowokacja na Morzu Bałtyckim. Rosjanie poderwali myśliwiec
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o przeprowadzeniu ćwiczeń na Morzu Bałtyckim, które obejmowały zwalczanie dronów morskich oraz podwodnych sabotażystów. "Dowódca marynarki wojennej dokonał przeglądu postępów w szkoleniu specjalistycznym w zakresie rodzajów wsparcia marynarki wojennej we Flocie Bałtyckiej" - napisano w komunikacie.
Czytaj także: Rosja kontra NATO. Konflikt na Bałtyku eskaluje?
Jakie były cele ćwiczeń?
Ćwiczenia miały na celu ocenę działań sił dyżurnych Floty Bałtyckiej oraz jednostek obrony przeciwdywersyjnej okrętów podwodnych. "Działania personelu służb logistycznych Floty Bałtyckiej oraz jednostek lotnictwa morskiego w zakresie szybkiej odbudowy lotniska po użyciu broni pozorowanego przeciwnika" - nadzorował admirał Aleksandr Moisiejew.
Jakie technologie wykorzystano?
W trakcie ćwiczeń wojskowi ćwiczyli ochronę lotniska przed atakiem dronów, wykorzystując systemy walki elektronicznej. Ponadto, tylne jednostki Floty Bałtyckiej rozmieściły tymczasowe punkty zaopatrzenia, w tym polowe magazyny paliwa i środków smarnych, magazyny odzieży i żywności, a także kuchnie polowe i warsztaty piekarnicze.
Czytaj także: Drastyczny wzrost incydentów zakłócania GPS na Bałtyku