Rosja zmienia strategię. Chodzi o ogłoszenie "zwycięstwa"
Według CNN, Kreml zmienia przybraną dotychczas strategię dalszej agresji militarnej w Ukrainie. Amerykańska stacja powołuje się na informacje przechwycone przez wywiad USA. Rosja ma odtąd skupić się na próbie przejęcia Donbasu oraz innych wschodnich części kraju.
03.04.2022 | aktual.: 03.04.2022 12:55
Władimirowi Putinowi zależy na tym, aby ogłosić "zwycięstwo" podczas obchodów Dnia Zwycięstwa 9 maja - podaje CNN.
Ustalenia amerykańskiej stacji w tej sprawie mają pochodzić ze źródeł związanych z kontrwywiadem USA. Jak twierdzą informatorzy CNN, Rosja odnotowała znaczącą porażkę na przestrzeni trwającej już ponad miesiąc wojny.
Rosja zmienia plan. Chodzi m.in. o zajęcie Donbasu
Wojska rosyjskie nie były w stanie utrzymać kontroli nad obszarami, które miały być ich głównym celem. Dlatego też - jak podkreśla CNN - Putin jest pod presją, aby jak najszybciej ogłosić "zwycięstwo" i zademonstrować rzekomą siłę Rosji.
Z przechwyconych przez amerykański wywiad informacji wynika, że Putin skupia się na Dniu Zwycięstwa, upamiętniającym kapitulację nazistowskiej III Rzeszy w II wojnie światowej.
W ramach obchodów na Placu Czerwonym w Moskwie odbywa się wtedy defilada wojskowa. Putin chce mieć możliwość świętowania tego dnia jakiegoś zwycięstwa w swojej wojnie przeciwko Ukrainie - wynika z przekazów CNN.
"Parada zwycięstwa z jakimi żołnierzami i pojazdami?"
Jednak według źródeł w USA i Europie, pomimo narzucanych przez retorykę ram czasowych, Kreml ma plany na przedłużoną wojnę.
- Putin będzie miał paradę zwycięstwa 9 maja, niezależnie od sytuacji na wojnie lub w rozmowach pokojowych. Z drugiej strony, parada zwycięstwa z jakimi żołnierzami i pojazdami? - miał powiedzieć w rozmowie ze stacją europejski urzędnik ds. obronności.
Putin może też chcieć zająć wschodnie tereny Ukrainy do początku maja z przyczyn stricte pogodowych - wraz z ociepleniem ziemia będzie rozmarzać, co utrudni ruchy rosyjskiego wojska. Tak więc dla Kremla najważniejsze jest, by znalazły się one na docelowych pozycjach jak najszybciej - wynika z ustaleń amerykańskiego wywiadu.
Masowe zbrodnie wojenne Rosji w Ukrainie
Należy podkreślić, iż Rosja od ponad miesiąca popełnia masowe zbrodnie wojenne na ukraińskiej ludności cywilnej. W niedzielę świat obiegły dramatyczne nagrania i zdjęcia z miast, które zostały wyzwolone spod okupacji Rosjan. Udostępnili je dziennikarze, lokalni politycy i świadkowie okrucieństw.
Niewyobrażalny terror ze strony Rosjan dotknął m.in. mieszkańców podkijowskiej Buczy. "Nowa Srebrenica. Ukraińskie miasto Bucza było w rękach rosyjskich bydlaków przez kilka tygodni. Miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom" - napisano w komunikacie resortu obrony Ukrainy. "Nowa Srebrenica" - napisał o rzezi w Buczy ukraiński resort obrony.
Armia rosyjska zamordowała także sołtyskę podkijowskiej wsi Motyzin Olhę Suchenko, wraz z jej mężem i synem. Z rąk Rosjan zginął również dziennikarz Maks Łewin. Rosyjscy agresorzy zabijają ludność cywilną, dopuszczają się gwałtów na kobietach, okradają całe domostwa, sklepy, apteki i stacje benzynowe.
Dziennikarka portalu Kyiv Independent Anastazja Lapatina napisała w niedzielę, że na drodze w pobliżu Kijowa znaleziono ciała czterech lub pięciu nagich kobiet. "Rosjanie ponoć próbowali je spalić. Bóg wie, co wydarzyło się wcześniej" - przekazała reporterka.
Ukraina odnotowuje natomiast znaczące zwycięstwa w starciu militarnym. Zaledwie w ciągu ostatniej doby Ukraińcy zestrzelili osiem rosyjskich samolotów bojowych. Bilans straty Rosjan - w zakresie amunicji, sprzętu oraz żołnierzy- rośnie z dnia na dzień.
Źródło: PAP, CNN
Przeczytaj także: