Odwet za atak na rosyjską flotę. Rosja zrywa ważna umowę

Federacja Rosyjska ogłosiła "zawieszenie" zobowiązań wynikających z umowy o bezpiecznym eksporcie ukraińskiego zboża przez Morze Czarne - przekazała ukraińska telewizja internetowa Espreso TV. Kreml wycofał się z "umowy zbożowej", sugerując, "brytyjsko-ukraiński atak terrorystyczny" na Flotę Czarnomorską w Sewastopolu.

Kreml "zawiesił" porozumienie zbożowe z Ukrainą
Kreml "zawiesił" porozumienie zbożowe z Ukrainą
Źródło zdjęć: © Getty Images
Maciej Szefer

29.10.2022 | aktual.: 29.10.2022 21:43

Moskwa ogłosiła "zawieszenie" zobowiązań zawartych w umowie o bezpiecznym eksporcie przez Morze Czarne.

Rosyjski resort obrony poinformował za pośrednictwem Telegramu, że poranny atak na Flotę Czarnomorską był "aktem terroru" i oskarżył o jego przeprowadzenie władze w Kijowie, które miały współpracować z "brytyjskimi specjalistami".

Zdaniem Rosjan atak "był wymierzony w jednostki floty czarnomorskiej i statki cywilne zaangażowane w zapewnienie bezpieczeństwa korytarza zbożowego" - rzekomo dlatego Kreml podjął decyzję o "zawieszeniu przez stronę rosyjską udziału w realizacji porozumień o eksporcie produktów rolnych z ukraińskich portów".

Rosja blokuje korytarz zbożowy. Reakcja Kijowa

"Ostrzegaliśmy przed rosyjskimi planami zrujnowania Inicjatywy Zboża Czarnomorskiego. Teraz Moskwa pod fałszywym pretekstem blokuje korytarz zbożowy, który zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe milionom ludzi" - napisał na Twitterze szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba. Wezwał wszystkie państwa, "aby zażądały od Rosji zaprzestania igrzysk głodowych i ponownego wypełnienia swoich zobowiązań".

Wybuchy w Sewastopolu

Flota Czarnomorska w Sewastopolu została zaatakowana - oświadczyło w sobotę rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Zdaniem Moskwy, "nieznacznie" uszkodzone miały zostać trałowiec "Iwan Golubiec" i zapora w zatoce. Pierwsze informacje wskazywały na uszkodzenia co najmniej kilku okrętów.

Telewizja Biełsat opublikowała nagranie z ataku dronami na okręty w Sewastopolu. Wideo udostępnił ukraiński dziennikarz wojskowy Andrij Caplienko powołując się na swoje źródła w "strukturach władzy".

Kreml oskarżył o atak Ukrainę, ale wymienił też Wielką Brytanię twierdząc, że przygotowania do ataku odbywały się pod kierownictwem "brytyjskich specjalistów". Londyn nazwał te oskarżenia "rozpowszechnianiem fałszywych twierdzeń na epicką skalę".

Wybrane dla Ciebie