Rosja użyje wojsk z Naddniestrza? "Ukraina by ich zgniotła"
- Naddniestrze nie stanowi dla Ukrainy specjalnego zagrożenia - przekonywał w programie "Newsroom" WP analityk PISM Jakub Pieńkowski. - Tam jest ok. 1500, maks. 2000 żołnierzy rosyjskich. (…) Do tego 5000 sił miejscowych, naddniestrzańskiego wojska, sił MSW, sił Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego. Do walki można by było użyć z sił rosyjskich 600-800 ludzi, z sił naddniestrzańskich maksymalnie połowę - tłumaczył. Jak podkreślił Pieńkowski, są to wojska pozbawione lotnictwa i nowoczesnej broni. - Mają kilkanaście czołgów i to wszystko - mówił. - Jeżeli w Moskwie zdecydowano by, że one mają być użyte przeciwko Ukrainie, to te siły zostałyby przez armię ukraińską zgniecione - stwierdził analityk. Jak dodał, wojska te mogą być użyte, ale dopiero wtedy, gdyby doszło do oblężenia Odessy.