Rosja ujawnia szczegóły dot. zatonięcia Kurska
12 marynarzy, których ciała wydobyto z wraku "Kurska" jesienią zeszłego roku, zmarło wskutek zatrucia tlenkiem węgla - poinformował we wtorek rosyjski prokurator wojskowy Wiktor Szejn. Rosyjskie władze po raz pierwszy podały informacje o przyczynach śmierci marynarzy z okrętu, który zatonął przed rokiem na Morzu Barentsa.
Gaz ten mógł - zdaniem Szejna - powstać na skutek eksplozji lub pożaru na pokładzie. Po wydobyciu ciał mówiono, że są na nich ślady poparzeń.
Na koniec września planuje się wydobycie wraku "Kurska", co umożliwi zbadanie go przez przedstawicieli prokuratury wojskowej i ekspertów. Specjalna grupa ma dokładnie przebadać każdy przedział okrętu. Przyczyna katastrofy jest ciągle nieznana. Za najbardziej prawdopodobną uważa się eksplozję znajdujących się na okręcie torped nowego typu. W katastrofie zginęło 118 marynarzy. (aka)