Chcą wykończyć Ukrainę. Spadają "potężne bomby grawitacyjne"

Władze Charkowa podały, że w ostatnim ataku na wschodnią część miasta zginęło co najmniej siedem osób. Podczas gdy Kijów czeka na amerykańską pomoc, Moskwa nasiliła bombardowania, w tym przy użyciu zmodyfikowanych "bomb szybujących". "Ich użycie stanowi nowe i potencjalnie śmiercionośne zjawisko" - zauważa "The New York Times".

Rosjanie atakują Charków
Rosjanie atakują Charków
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

07.04.2024 | aktual.: 07.04.2024 12:28

W sobotę przed świtem rosyjskie rakiety uderzyły w budynki mieszkalne w Charkowie, zabijając co najmniej siedem osób i raniąc 11 kolejnych. W ostatnich dniach Moskwa zintensyfikowała naloty na to drugie co do wielkości miasto Ukrainy.

Rosjanie chcą przeciążyć ukraińską obronę powietrzną

- Rosyjski terror wobec Charkowa trwa - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Wzmocnienie obrony powietrznej obwodu charkowskiego jest niezwykle istotne. A nasi partnerzy mogą nam w tym pomóc - dodał.

"Ukraińska obrona powietrzna znajduje się pod coraz większym obciążeniem. Ma to związek z zablokowaniem pomocy płynącej z USA w związku z oporem republikanów w Kongresie, którzy nie chcą przegłosować pakietu pomocowego o wartości 60 mld dolarów" - pisze "The New York Times".

Rosja, wykorzystując okazję związaną z opóźnieniem pomocy od USA, uzupełniła i powiększyła swoje zapasy rakiet, bomb kierowanych i dronów szturmowych. Wzmaga także bombardowania.

W ubiegłym tygodniu Zełenski powiedział, że "tylko w marcu rosyjscy terroryści użyli przeciwko Ukrainie ponad 400 rakiet różnego typu, 600 dronów Shahed i ponad 3000 kierowanych bomb lotniczych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosjanie po raz pierwszy użyli kierowanych bomb

Szczególnie mocno ucierpiał Charków, drugi pod względem liczby ludności po stolicy Ukrainy, Kijowie, położony zaledwie około 40 km od granicy z Rosją. Siły rosyjskie bezskutecznie próbowały okrążyć i zająć miasto w pierwszych miesiącach wojny, która rozpoczęła się w lutym 2022 roku, a podczas jesiennej kontrofensywy Kijowa zostały wypędzone z większości obwodu charkowskiego.

"W miarę jak Rosja wzmagała bombardowania Charkowa z powietrza, po raz pierwszy użyła potężnych bomb kierowanych, aby uderzyć w miasto" - pisze NYT.

- Użycie zmodyfikowanych bomb stanowi nowe i potencjalnie śmiercionośne zjawisko, przed którym Ukraina ma niewielką obronę - twierdzą ukraińscy urzędnicy i analitycy wojskowi, na których powołuje się amerykański dziennik.

Jak czytamy, "istnieje wiele odmian tej broni, znanych jako bomby szybujące, ale zasadniczo są to potężne bomby grawitacyjne zmodyfikowane za pomocą zestawu skrzydeł i systemów naprowadzania, aby umożliwić zrzucenie ich przez myśliwce poza zasięg ukraińskiej obrony powietrznej".

Od czasu rozpoczęcia przez Rosję inwazji na pełną skalę w Charkowie zniszczono ponad 20 tys. budynków. Odbudowa miasta może kosztować ponad 10 mld dolarów.

Kolosalne straty w Charkowie

- Praktycznie cała krytyczna infrastruktura energetyczna w Charkowie jest zniszczona, zniszczona jest także infrastruktura prywatna - powiedział w zeszłym tygodniu burmistrz miasta Ihor Terechow. - Ponad 150 tys. mieszkańców Charkowa pozostaje bez dachu nad głową - dodał.

- Podczas ostatniego nocnego ataku Rosja uderzyła w dzielnice mieszkalne gradem rakiet S-300, które zostały wystrzelone z terytorium Rosji i docierają do Charkowa w niecałą minutę - podają ukraińscy urzędnicy.

Bombardowania zbiegły się w czasie z prowadzoną przez Kreml kampanią propagandową, mającą na celu wywołanie paniki w mieście.

"Rosyjska propaganda rozpowszechnia wśród mieszkańców Charkowa fałszywe wiadomości o możliwym okrążeniu miasta i zaleca do jego natychmiastowego opuszczenia" - podała Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

"Ta informacja jest nieprawdziwa" - zapewniła Rada. "Wróg nie ma obecnie środków, aby otoczyć lub zdobyć Charków" - dodała.

Seria ukraińskich ataków

Po wystrzeleniu bomb Ukraina niewiele może zrobić, aby zestrzelić je z nieba, dlatego Kijów próbuje znaleźć inne sposoby przeciwdziałania zagrożeniu. Ukraina przeprowadziła w piątek złożony atak dronów na rosyjskie samoloty bojowe na wielu lotniskach w całej Rosji.

Wyższy rangą urzędnik ukraińskiego bezpieczeństwa, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia dalszych operacji wojskowych, powiedział, że ataki dronów zniszczyły co najmniej sześć samolotów wojskowych i znacznie uszkodziły kolejne osiem.

Ministerstwo Obrony Rosji twierdziło, że jej obrona powietrzna przechwyciła ponad 50 dronów wycelowanych w cele w całym kraju i nie wspomniało o uszkodzeniach samolotów.

Wybrane dla Ciebie