Czołg nowej generacji Armata T-14 to zabójczy robot na wzór tych, które używają inne mocarstwa, jak np. Chiny. Eksperci zgodnie potwierdzają, że maszyna może zmieść z powierzchni ziemi całe miasto w zaledwie parę minut. Po co Rosji kolejne zbrojenia?
Rosja wnioskuje do Polski ws. katastrofy smoleńskiej. Reakcja Barbary Nowackiej
Noel Sharkey z Sheffield University podkreśla, że obecnie tego rodzaju maszyny mogą być kierowane zdalnie, jednak Rosji zależy na tym, by możliwie szybko opracować technologię, na bazie której czołgi zyskałyby własną "autonomię".
Jego zdaniem nowa rosyjska technologia przyspieszyłaby globalny wyścig zbrojeń, wprowadzając go na całkowicie nowe tory.
"Nie wiemy do końca, jakie możliwości tkwią w tego rodzaju broni, jednak można się spodziewać, że są one ogromne" - konstatuje.
Przypomnijmy, że przed paroma miesiącami Rosja zamówiła już 21 myśliwców Su-30SM2 i 25 samolotów szkolno-bojowych Jak-130 mają otrzymać siły powietrzne Rosji. Moskwa na 46 maszyn wyda ponad 100 miliardów rubli.
