Rosja poluje na dziennikarzy?
Nowojorski Komitet Ochrony Dziennikarzy alarmuje, że w Rosji bezkarnie zabija się przedstawicieli tego zawodu. Komitet opublikował specjalny raport na ten temat.
09.07.2005 17:45
Pod dokumentem podpisali się krewni i koledzy zabitych. Przez ostatnie 5 lat w Rosji zginęło 12 osób. Prawie nigdy sprawcy morderstw nie zostali wykryci.
To wyraźny sygnał, że w Rosji można zabić dziennikarza i nic za to nie grozi - uważa szefowa Komitetu Ann Cooper. Dlatego w przyjętej deklaracji komitet domaga się od prezydenta Putina realnych działań.
"Rosyjski prezydent obiecał obywatelom przestrzeganie praw człowieka i wolność mediów, niech teraz udowodni, że to nie tylko obietnice" - można przeczytać w dokumencie. Na razie - zdaniem członków Komitetu - w Rosji trwa "polowanie na dziennikarzy".
Najgorzej jest na prowincji w mieście Togliatti, gdzie w ciągu roku zabito dwóch dziennikarzy miejscowej gazety. Obaj śledzili powiązania między władzami i światem przestępczym. Świadkowie, którzy mogliby pomóc w wyjaśnienu tej zbrodni, odmówili składania zeznań.