Rosja planuje nową mobilizację. Cel: Charków
Rosyjski resort obrony planuje masową rekrutację do armii. Przygotowuje mobilizację w celu okrążenia Charkowa - podaje niezależny portal Wiorstka. Moskwa chce z tej operacji zrobić "wizytówkę" swojej inwazji.
23.03.2024 12:57
Ministerstwo Siergieja Szojgu w najbliższej przyszłości chce zwerbować w szeregi armii co najmniej 300 tys. osób. Na pierwszy ogień pójdą rezerwiści, ale Kreml chce wywrzeć też presję na poborowych, których służba się kończy.
Rosja ma bowiem nowy plan - chce zdobyć Charków, który od początku inwazji opiera się atakom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zgodnie z planem, następny jest Charków, z intencją zachowania miasta. A to jest możliwe tylko w przypadku jego otoczenia - mówi Wiorstce źródło z bloku politycznego administracji prezydenta. Dodaje, że nikt nie chce "robić z Charkowa drugiego Mariupola". Wręcz przeciwnie - ma być on wizytówką wersji, że Rosjanie "umieją walczyć w cywilizowany sposób".
Przygotowania już ruszyły
- Brakuje nam 300 tys. osób, dlatego przygotowujemy się na mobilizację 2.0 - mówi jedno ze źródeł Wiorstki na Kremlu. Kluczową datą ma być 25 marca, jednak nie podano szczegółów.
Administracja narzeka, że do ośrodków rekrutacyjnych początkowo przychodziło po kilkaset osób dziennie, a od października przypływ gwałtownie spada. Obecnie jest to 20-30 osób dziennie. Nie pomogła nawet podwyżka wynagrodzeń.
Przygotowania do mobilizacji setek tysięcy osób już się rozpoczęły. Pracownicy publicznych instytucji i państwowych firm zaczęli dostawać zaświadczenia o zwolnieniu z mobilizacji. Z kolei ośrodki rekrutacyjne wzywają prawników i psychologów, którzy angażowali się w mobilizację jesienią 2022 roku.
Czytaj więcej: