Jest komunikat FSB ws. ataku. Mówią o Ukrainie
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa podała, że sprawcy ataku terrorystycznego mieli zamiar przekroczyć granicę rosyjsko-ukraińską. Czterech podejrzanych o udział w zamachu miało zostać zatrzymanych w pobliżu granicy z Ukrainą.
Uwaga! Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej oraz przebiegu wojny, które podają rosyjskie media i białoruskie media państwowe, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Rosyjska FSB oskarża Ukrainę o związek z zamachem pod Moskwą. Rosjanie twierdzą, że zamachowcy chcieli uciec do Ukrainy, gdzie "mieli kontakty".
"Służby specjalne w obwodzie briańskim, niedaleko granicy z Ukrainą, zatrzymały czterech podejrzanych spośród tych, którzy dokonali ataku terrorystycznego w sali koncertowej Crocus City Hall" - podała FSB.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie byli ostrzegani
Władze USA przekazały w marcu informacje o planowanym zamachu w Moskwie - jest oficjalne potwierdzenie tych doniesień. Przekazała je rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson. Informacje mówiły o możliwości ataków podczas koncertów.
Nowe informacje nt. okoliczności ataku pochodzą głównie od władz i mediów rosyjskich - warto pamiętać, że mogą one manipulować faktami w celach propagandowych.
Źródło: Ria Novosti, PAP, WP Wiadomości, Twitter, Telegram