Rosja odcina się od świata. Ławrow: "Nowa epoka"
Jak donosi agencja TASS, rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział we wtorek, że "nie ma sensu" podtrzymywać kontaktów dyplomatycznych z Zachodem. Według niego, jest to bezcelowe, bo rosyjscy przedstawiciele za granicą "borykają się z ciągłymi problemami, groźbami ataków fizycznych", a "Europa postanowiła zamknąć się na Rosję i przerwać współpracę gospodarczą".
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Na spotkaniu ze świeżo upieczonymi absolwentami uczelni, którzy zasili szeregi rosyjskiej dyplomacji, przemawiał szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. Podczas swojego wystąpienia oświadczył on, że Kreml nie powinien już utrzymywać stosunków dyplomatycznych z Zachodem.
- To nie ma sensu i nie chcemy utrzymywać takiej samej, jak dotychczas obecności w krajach zachodnich. Nasi ludzie pracują tam w warunkach, które trudno nazwać ludzkimi - stają w obliczu ciągłych problemów, gróźb ataków fizycznych. Co najważniejsze, nie ma tam też pracy, bo Europa postanowiła zamknąć się na nas i przerwać współpracę gospodarczą. Nie możesz być zmuszanym do bycia miłym - ocenił Ławrow, którego przywołuje TASS.
Rosja odcina się od Zachodu. Wystąpienie Ławrowa
Szef MSZ podkreślił, że Kreml chce współpracować z państwami, które nie podważają jego polityki.
- W obecnych warunkach przesuniemy środek ciężkości na kraje, które są gotowe współpracować z nami na równych i wzajemnie korzystnych zasadach i szukać obiecujących wspólnych projektów. Kraje tzw. trzeciego świata (w Azji, Afryce, Ameryce Łacińskiej), wymagają dodatkowej uwagi - podkreślił Ławrow.
Według niego nadchodzi "przełomowa epoka" w rosyjskiej i światowej dyplomacji.
- Przeżywamy, nie przesadzając, punkt zwrotny, a raczej przełomową epokę - to będzie długo trwało. W takich warunkach należy dbać nie tylko o interesy gospodarcze i społeczne kraju i obywateli, ale także o poczucie dumy narodowej, honoru i ochronę dziedzictwa historycznego - powiedział.
Moskwa traci sojuszników na całym świecie, co udowodniło m.in. ostatnie głosowanie w ONZ, w którym potępiono rosyjską próbę aneksji terytorium Ukrainy. Zgromadzenie Ogólne przyjęło w zeszłym tygodniu, miażdżącą przewagą głosów, rezolucję przeciwko działaniom Rosji. Za ich potępieniem opowiedziały się wówczas 143 kraje, a przeciwko było ich tylko pięć, a w tym sama Rosja.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Niepokojące nagrania z Białorusi. Żołnierze i ciężki sprzęt na granicy
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski