Rosja narzeka na "ekspansję NATO na Zachód"
W Wiedniu rozpoczęło się seminarium poświęcone nowym doktrynom militarnym, którego domagała się w ramach OBWE Rosja. Jego początek przebiegał pod znakiem rozbieżności strategicznych między Wschodem a Zachodem, ale również zgody co do konieczności reagowania na zagrożenia ze terroryzmu.
Po raz pierwszy od 2001 roku, 55 krajów członkowskich OBWE debatuje nad przekształceniami technologicznymi i nowymi wyzwaniami, mającymi wpływ na zbiorowe bezpieczeństwo w strefie od Ameryki Północnej i Rosji poprzez Azję Środkową. W spotkaniu, które potrwa do środy wieczór, bierze udział ok. 300 uczestników.
Jednym z celów seminarium, piątego od roku 1990, jest wzmocnienie "konkretnych środków zaufania i bezpieczeństwa" i przejrzystości, np. podczas manewrów i działań kryzysowych - powiedział francuski szef sztabu, generał Christian-Charles Falzone.
Moskwa zamanifestowała swoje niezadowolenie, zwłaszcza w obliczu poszerzenia NATO o kraje z byłego bloku sowieckiego.
Rosja chce poszerzyć wymiar polityczny i militarny OBWE, w trzydzieści lat po jego założeniu, ale - według zachodniego źródła dyplomatycznego - nie powinno to stać się ze szkodą dla sił OBWE zajmujących się obroną praw człowieka, promowaniem demokracji i monitorowaniem wolnych wyborów.
Wiceszef sztabu rosyjskiego generał Aleksander Skworcow zwrócił uwagę na bilans sytuacji militarnej niestety nie napawający optymizmem. Wskazał na punkt, w którym między Rosjanami a stroną zachodnią dochodzi do tarć - na traktat o siłach konwencjonalnych w Europie przyjęty w 1999 roku w Stambule. Traktat o siłach konwencjonalnych w Europie stracił całą swoją wartość po dwóch ekspansjach NATO na wschód i liczne kraje zachodnie odmawiają ratyfikowania jego nowej wersji - powiedział. Skrytykował też amerykańską interwencję w Iraku bez zgody ONZ i ubolewał nad brakiem postępu w porozumieniach o rozbrojeniu.
Europejczycy i Amerykanie chcą ze swojej strony, aby Rosja respektowała traktat w sprawie wycofania wszystkich swoich oddziałów z Gruzji i Mołdawii.
Przedstawiciel Rosji chciałby poszerzenia współpracy w obliczu dwóch rosnących czynników zagrożenia, jakim jest terroryzm międzynarodowy i rozprzestrzenianie się broni masowego rażenia.
Generał Lance Smith ze Stanów Zjednoczonych zwrócił uwagę na nowe zdecentralizowane zagrożenia, które czynią jeszcze ważniejszymi koalicje i partnerstwo.