Rosja. Lekarze zbadali Aleksieja Nawalnego
Chorujący od wielu dni rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny we wtorek został zbadany przez lekarzy spoza kolonii karnej. Aktywista od niedzieli przebywa w szpitalu więziennym we Włodzimierzu.
Aleksiej Nawalany od końca marca przebywa na więziennej głodówce. Opozycjonista skarżył się na ból kręgosłupa i niesprawność prawej nogi, mimo to nie została mu zapewniona odpowiednia opieka lekarska. Władze kolonii nie wyrażały wówczas na to zgody.
W ciągu ostatnich kilku dni stan Nawalnego miał się pogorszyć. W poniedziałek aktywista trafił do szpitala więziennego. Jak donosiły media, opozycyjny polityk miał mieć problemy z sercem i początki niewydolności nerek. Jego współpracownicy apelowali o dopuszczenie do niego medyków spoza kolonii karnej.
We wtorek doszło do wysłuchania tych próśb. Po badaniu głos w sprawie zabrała Tatiana Moskalkowa, rosyjska rzeczniczka praw człowieka. - Lekarze nie stwierdzili u niego poważnych problemów zdrowotnych, w tym momencie otrzymuje kroplówkę z substancjami odżywczymi - przekazała.
USA zainteresowane zdrowiem Nawalnego
W poniedziałek w sprawie opozycjonisty wypowiedział się Biały Dom. - Naszym celem jest na razie nieustanne naciskanie na to, by Nawalny został uwolniony i powtarzamy też, że musi on być traktowany w sposób humanitarny - przekazała Jen Psaki, rzeczniczka administracji prezydenta Bidena.
Psaki dodała, że świat "pociągnie Rosję do odpowiedzialności, jeśli ucierpi zdrowie Nawalnego".
Aleksiej Nawalny w ciężkim stanie. "Putin jeśli może zrobić krzywdę, to zrobi"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski