"Rosja i USA wciąż różnią się w sprawie tarczy"
Nie zapadły konkretne uzgodnienia dotyczące współpracy w sferze obrony przeciwrakietowej w trakcie rozmów prezydentów Rosji i USA Dmitrija Miedwiediewa i Baracka Obamy w Moskwie. Prezydenci oświadczyli jedynie, że oba kraje będą kontynuowały rozmowy w tej sprawie.
06.07.2009 | aktual.: 08.07.2009 19:47
- Rosja i USA wciąż różnią się w sprawie amerykańskiej tarczy antyrakietowej - przyznał Miedwiediew po rozmowach z Obamą. - W szeregu spraw utrzymują się między nami różnice - dodał. Prezydent Rosji powiedział, że ma nadzieję na osiągnięcie poziomu współpracy z USA na miarę XXI wieku.
Obama oświadczył, że nie należy łączyć redukcji potencjałów strategicznych z problemem obrony przeciwrakietowej. Podkreślił, że jego kraj nie rozważa żadnego scenariusza, według którego miałby się bronić przed atakiem rakietowym ze strony Rosji. Projektowana tarcza - jak zaznaczył - ma chronić przed zagrożeniami ze strony Korei Północnej i Iranu. Prezydent USA przekazał, że dialog w sprawie obrony przeciwrakietowej będzie kontynuowany. Miedwiediew ze swej strony zauważył, że w stanowisku Stanów Zjednoczonych nastąpił postęp i że możliwe jest kompromisowe rozwiązanie tego problemu.
Amerykański prezydent oznajmił, że Rosja i USA uzgodniły "zresetowanie stosunków" oraz, że ma zaufanie do Miedwiediewa i jest przekonany, iż będą współpracowali efektywnie. Obama zaznaczył, że współpracując z Miedwiediewem, będzie też spotykał się z innymi przedstawicielami Rosji, w tym premierem Władimirem Putinem.
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow skomentował, że "dyskusja w sprawie tarczy toczy się w sposób dość skomplikowany, ponieważ podejścia są dość różne". - Na przedyskutowanie tej sprawy poświęcono dużo czasu. Oczywiście, po tej wizycie amerykańskiej delegacji sam prezydent także ma więcej zrozumienia dla tego, co wywołuje zatroskanie strony rosyjskiej, jakie mamy priorytety oraz tego, w jaki sposób liczymy na rozwianie tych niepokojów" - dodał.
Rosja i USA porozumiały się natomiast ws. tranzytu wojskowego do Afganistanu. Porozumienie obejmuje tranzyt przez terytorium Federacji Rosyjskiej uzbrojenia, sprzętu wojskowego i personelu. Rosja zezwoli USA na maksymalnie 4,5 tysiąca przelotów rocznie z transportami uzbrojenia, sprzętu wojskowego i personelu na potrzeby wojny w Afganistanie. Nie będzie za te przeloty pobierać opłat. USA zaoszczędzą na tym do 133 miliona dolarów rocznie. Obama podkreślił, że porozumienie oszczędza czas i zasoby Stanów Zjednoczonych.
Miedwiediew i Obama porozumieli się także co do powołania rosyjsko-amerykańskiej komisji ds. rozwoju współpracy, która zastąpi istniejącą w czasie prezydentur Borysa Jelcyna i Billa Clintona komisję Gore-Czernomyrdin.
Obama oświadczył też na konferencji prasowej z rosyjskim prezydentem, że integralność terytorialna Gruzji powinna być respektowana. W ubiegłym roku w następstwie sierpniowej wojny rosyjsko-gruzińskiej Moskwa uznała separatystyczne republiki Gruzji - Osetię Południową i Abchazję jako niepodległe państwa.