Sandra Lewandowska i Janusz Maksymiuk czyli córeczka tatusia
Wszystko zaczęło się od tego, że w 2007 roku cała Polska obejrzała zdjęcia z wakacyjnego wypadu do Egiptu, na których poseł Samoobrony wciera olejek w nagie ciało 30 lat młodszej od siebie posłanki tej samej partii. Po ich powrocie wybuchła bomba – Danuta Hojarska (także z Samoobrony) ujawniła bowiem, że Lewandowska i Maksymiuk biorą ślub. Jak się później okazało, to był jedynie żart, który młoda parlamentarzystka rzuciła w kierunku swojej starszej koleżanki z partii. Wakacji w Egipcie nie udało się jednak przekonująco wytłumaczyć, zwłaszcza, że po powrocie Maksymiuk i Lewandowska nadal trzymali się razem. Jak mówiła 30-letnia posłanka, w Samoobronie panują ojcowskie uczucia i jej związek z Maksymiukiem tą objawem tych właśnie uczuć. Do tej pory nie wiadomo jak było naprawdę, ale chociaż Samoobrony w sejmie już nie ma, to Lewandowska ze swoim starszym przyjacielem wciąż trzymają się razem.