Roman Giertych zatrzymany. Radosław Sikorski: Kaczyński musiał wiedzieć
W ocenie Radosława Sikorskiego Jarosław Kaczyński "musiał wiedzieć", że w sprawie Romana Giertycha jest szykowana akcja służb. - Na pewno minister Ziobro do niego przyszedł z takim trofeum: panie prezesie, pan zobaczy, może się uda dopaść tego Giertycha, który tyle krwi nam psuje - drwił europoseł w programie "Tłit". Sikorski stwierdził, że "ten sposób zatrzymywania ludzi - w celach pokazowych, politycznych - jest nadużywany w Polsce". - Czy Giertych zwiałby? Uciekłby w pole? Nie można mu było wysłać pisma z zaproszeniem na rozmowę? - pytał. - Wiedzą, że pokazanie w pisowskiej tv kogoś w kajdankach to jak wydać na niego wyrok. Taki jest cel tej pokazówki (...) To wszystko jest skoordynowane, żeby niszczyć przeciwników obecnej władzy - podsumował Sikorski.