Trwa ładowanie...
11-12-2009 07:59

Rokita uciekł do Francji z obawy przed Niemcami

Jan Rokita do tej pory nie zapłacił 3 tysięcy euro grzywny za incydent na lotnisku w Monachium. Mimo, iż bawarska prokuratura grozi Rokicie nawet więzieniem, były polityk nie chce się ugiąć i odmawia zapłaty. - Niemieckiego więzienia się nie boję - powiedział reporterowi RMF FM przebywający we Francji Rokita.

Rokita uciekł do Francji z obawy przed NiemcamiŹródło: PAP, fot: PaweŁ Kula
d276ga2
d276ga2

Sprawa dotyczy tzw. incydentu monachijskiego. W lutym tego roku niemiecka policja wyprowadziła Rokitę z gotowego do startu samolotu Lufthansy. Powodem miała być awantura wszczęta przez polityka z obsługą samolotu.

Przeciwko Rokicie zostało wszczęte postępowanie, w wyniku którego prokuratura w Landshut uznała byłego polskiego polityka winnym zakłócania porządku na lotnisku w Monachium. Rokicie zasądzono grzywnę 3 tysięcy euro.

Jednak w środę okazało się, że Rokita do tej pory nie zapłacił mandatu. Jak poinformował TVN24, niemiecki kodeks wykroczeń przewiduje, iż w przypadku niemożności odzyskania mandatu, grozi kara pozbawienia wolności. Rokita miałby odsiedzieć w niemieckim więzieniu miesiąc.

- Decyzja o grzywnie jest prawomocna. Jeżeli pan Rokita jej nie zapłaci, niemiecki wymiar sprawiedliwości wyda nakaz wykonania kary więzienia. Zatem gdy tylko przyjedzie on do Niemiec, musi się liczyć z tym, że zostanie aresztowany - powiedział Reiter.

d276ga2

- Wówczas zostanie postawiony przed wyborem: albo zapłaci grzywnę, albo będzie musiał odsiedzieć karę w więzieniu. W przypadku pana Rokity grzywnę przeliczono na 30 dni aresztu. Na poczet tej kary zaliczono mu czas spędzony w areszcie po zatrzymaniu na lotnisku w Monachium, pozostaje zatem 29 dni więzienia - wyjaśnił prokurator.

Rokita: więzienia się nie boję

- Zapłacić trzy tysiące euro za niewinność, po to by mieć święty spokój? To ciężka decyzja dla krakusa! - powiedział Rokita reporterowi RMF FM zapytany, czy groźba więzienia skłoni go zapłaty.

Rokita, który obecnie przebywa we Francji mówi, że tam na razie czuje się najbezpieczniej i do Niemiec się nie wybiera. Według niego, szef paryskiego MSZ broniłby go w razie potrzeby bardziej żarliwie niż Radosław Sikorski. - Mając w pamięci heroiczną obronę Romana Polańskiego przez ministra Bernarda Kouchnera, mam wrażenie, że stąd nie zostanę wydany - powiedział Rokita RMF FM.

Rokita przyznaje, że rozważał proces przeciwko Lufthansie, ale odradzili mu to adwokaci.

d276ga2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d276ga2
Więcej tematów