Nieoczekiwane słowa Kaczyńskiego o "kompromisie" na koniec wojny

Wzrost wydatków na obronność z 2 na 3 proc. PKB i wzrost liczebności polskiej armii. Wprowadzająca te zmiany ustawa o obronie Ojczyzny obowiązuje już od roku. - Dziś nie wiemy jak zakończy się wojna na Ukrainie. Są przesłanki do tego, że może się ona zakończyć pewnym kompromisem, a nie rozstrzygnięciem ostatecznym. A to niestety będzie oznaczało, że nowe niebezpieczeństwa mogą przyjść niedługo - powiedział Jarosław Kaczyński, podczas podsumowania roku działalności ustawy.

Jarosław Kaczyński i Mariusz BłaszczakJarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

Błaszczak: zamykamy Bramę Brzeską

Podczas konferencji w Akademii Sztuki Wojennej, szef MON Mariusz Błaszczak wyliczył jaki nowy sprzęt wojskowy już dotarł do Polski, albo w najbliższym czasie zostanie zakupiony.

- Wspieramy Ukrainę, wspieramy też sprzętowo. No więc czołgi z rodziny T-72, ale też nowoczesne armatohaubice Krab trafiły na Ukrainę. Wypełniliśmy lukę, która powstała, sprowadzając w bardzo krótkim czasie, sprzęt z Korei Południowej. Sprzęt nowoczesny - powiedział Mariusz Błaszczak.

- Zamykamy Bramę Brzeską poprzez czołgi Abrams, najcięższe czołgi które jeszcze w tym orku trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. Będą stanowiły tamę, zaporę nie do przebicia, jeżeli agresor chciałby atakować z tego terytorium, czyli poprzez Bramę Brzeską - powiedział Mariusz Błaszczak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Samolot idealny". Nowe wzmocnienie Ukrainy

Odnosząc się do rozwijania zdolności obronnych przypomniał, że rozwijana jest również obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa. Wspomniał tu m.in. o wyrzutniach Patriot i brytyjskich wyrzutniach rakiet Camm oraz polskich Piorunach. Wymienił także wyrzutnie Himars i samoloty F-35.

- Zamówiliśmy satelity, mamy dostęp do archiwum, do informacji które są zbierane przez satelity, zmieniamy też cały system łączności w oparciu o dokonania Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. Wyciągamy wnioski z tego, co dzieje się na Ukrainie - powiedział Błaszczak. Przypomniał również, że jeszcze w tym roku na wyposażenie Wojska Polskiego trafią pierwsze bojowe wozy piechoty "Borsuk".

Błaszczak o budowie najsilniejszych sił lądowych w Europie

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przypomniał, że obecnie odtwarzane są jednostki likwidowane w okresie rządów PO.

- Bardzo wiele jednostek powołujemy do życia, koncentrując naszą energię i uwagę na wschodniej części naszego kraju. Dlatego, że wychodzimy z założenia, że nawet skrawek polskiej ziemi nie może być oddany agresorowi, gdyż nie dopuścimy do tego, by na ziemi polskiej pojawiły się takie zdarzenia, tragiczne zdarzenia, jak w Buczy czy Irpieniu - powiedział Mariusz Błaszczak.

- Wojsko polskie poprzez swoją siłę ma odstraszać agresora. W tym procesie kluczową rolę odgrywa Ustawa o obronie ojczyzny. Można powiedzieć, że przyjęcie tej ustawy pozwoliło nam na rozpoczęcie procesu budowy najsilniejszych wojsk lądowych w Europie. W ciągu dwóch, jeśli tylko będziemy kontynuować swoją misję, doprowadzimy do tego, że polskie siły lądowe będą najsilniejsze w Europie, w ramach oczywiście Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział Mariusz Błaszczak.

Dzięki przyjęciu ustawy o obronie Ojczyzny wprowadzona została dobrowolna zasadnicza służba wojskowa, jako nowa metoda rekrutacji do Wojska Polskiego.

Minister obrony narodowej podał, że w ubiegłym roku do Wojska Polskiego dołączyło ponad 13 742 żołnierzy zawodowych. To rekordowa liczba, jeśli chodzi o okres od zakończenia powszechnego obowiązku obronnego. - Ale to tylko wstęp do tego, abyśmy doprowadzili do tych 300 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego i mówię o tym, jako o minimalnej wielkości - powiedział Błaszczak.

- Ważne jest to, żeby Wojsko Polskie było liczne, bo tylko w ten sposób może odstraszyć agresora - dodał Błaszczak.

Szef MON powiedział, że oprócz zwiększania liczby żołnierzy, potrzebna jest dokonywana modernizacja sprzętu oraz zakupy, z których wymienił m.in.: system Patriot, HIMARS, samoloty F-35, drony Bayraktar, karabinki Grot, armatohaubice Krab, czy samobieżne moździerze Rak.

Jarosław Kaczyński o nowych niebezpieczeństwach

- Musimy być gotowi. Dziś nie wiemy jak zakończy się wojna na Ukrainie. Są przesłanki do tego, że może się ona zakończyć pewnym kompromisem, a nie rozstrzygnięciem ostatecznym. A to niestety będzie oznaczało, że nowe niebezpieczeństwa mogą przyjść niedługo - powiedział Jarosław Kaczyński, podczas otwarcia konferencji "Rok od ustawy o obronie Ojczyzny – Rok ważnych zmian" w Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie.

- Przygotowanie naszego państwa do obrony, przygotowanie naszego państwa do tego by być, tak jak się to dzisiaj mówi eksporterem bezpieczeństwa, to jest także w wielkiej mierze przebudowa świadomości społecznej - powiedział Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński przyznał, że jest w wojsku dużo dobrych pomysłów i że już w tej chwili są one realizowane. - Ale trzeba więcej. 250 tysięcy żołnierzy wojsk operacyjnych plus 50 tysięcy żołnierzy WOT-u, bo taki jest cel, to naprawdę nie jest łatwe, jeżeli to nie ma być fikcja, tylko to ma być armia z prawdziwego zdarzenia - powiedział Kaczyński.

- Ten plan, który został zawarty w ustawie o obronie Ojczyzny jest planem odnoszącym się nie tylko do sił zbrojnych. Jest planem odnoszącym się do sytuacji naszego kraju, naszej ojczyzny, tego wszystkiego co będzie określało jej los, w czasach niepewnych - powiedział Jarosław Kaczyński.

- Musimy mieć odpowiednią liczbę żołnierzy i odpowiednią liczbę rezerwistów, przeszkolonych, zdolnych do walki, zdolnych fizycznie i co równie ważne, zdolnych psychicznie - powiedział prezes PiS.

- My musimy doprowadzić do stanu, w którym Wojsko Polskie będzie miało wszystkie te zdolności w pełni: będzie w stanie się bronić, kontratakować - bo przecież nie chcemy nikogo pierwsi zaatakować - będzie w stanie zrealizować to wszystko, co związane z działaniami, które w ostateczny rozrachunku prowadzą do zwycięstwa w wojnie. Musimy budować zwycięską armię - oświadczył prezes PiS

Źródło: WP, PAP

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny atak w barze pod Pretorią. Pięć ofiar śmiertelnych
Tragiczny atak w barze pod Pretorią. Pięć ofiar śmiertelnych
Tragedia na zatoce Ha Long. 37 ofiar zatonięcia statku turystycznego
Tragedia na zatoce Ha Long. 37 ofiar zatonięcia statku turystycznego
Niespodziewany efekt ceł Trumpa. Rośnie pozycja prezydenta Brazylii
Niespodziewany efekt ceł Trumpa. Rośnie pozycja prezydenta Brazylii
Alarmujące wyniki badań. Kurczaki z salmonellą trafiły do sklepów
Alarmujące wyniki badań. Kurczaki z salmonellą trafiły do sklepów
Eksplozje wstrząsnęły Moskwą. Nadleciały ukraińskie drony
Eksplozje wstrząsnęły Moskwą. Nadleciały ukraińskie drony
Zaapelował do Ukraińców. "Nigdy nie zgadzajcie się na okupację"
Zaapelował do Ukraińców. "Nigdy nie zgadzajcie się na okupację"
Zmanipulowali wystąpienie Bodnara? Jest oświadczenie ambasady Ukrainy
Zmanipulowali wystąpienie Bodnara? Jest oświadczenie ambasady Ukrainy
Krwawe walki w Suwejdzie zakończone. Miasto oczyszczone z bojowników
Krwawe walki w Suwejdzie zakończone. Miasto oczyszczone z bojowników
Pożar bloku w Ciechanowie. Ewakuowano mieszkańców
Pożar bloku w Ciechanowie. Ewakuowano mieszkańców
"Mamy dowody". Prezydent Azerbejdżanu zwrócił się do Putina
"Mamy dowody". Prezydent Azerbejdżanu zwrócił się do Putina
Protestowali przeciwko imigracji. Policja podała dane
Protestowali przeciwko imigracji. Policja podała dane
Powstaje supermyśliwiec. Doleci z Wielkiej Brytanii do Moskwy
Powstaje supermyśliwiec. Doleci z Wielkiej Brytanii do Moskwy