Najtragiczniejszy dzień w Ghazni
Były saper i publicysta "Polski Zbrojnej" Artur Goławski wskazywał tamtego dnia w rozmowie z Wirtualną Polską, że użyty ładunek był 5-,10-krotnie silniejszy niż mina, przed którą zwykle chroni pojazd, jakim poruszali się polscy żołnierze.
- Nie ma pojazdu, którego nie można byłoby zniszczyć. Można zniszczyć nawet czołg, który przy odpowiednio silnym ładunku będzie latał. To jest kwestia jedynie szczęścia wojskowego albo braku tego szczęścia - mówił wtedy ppłk Goławski.