Najtragiczniejszy dzień w Ghazni
Mina-pułapka mogła zawierać nawet 100 kilogramów materiału wybuchowego. Według kaprala Rafała Misty, sapera i przyjaciela jednego z poległych, który pojechał następnego dnia na miejsce wypadku, był to "śpioch" mogący tam leżeć kilka miesięcy. Jak powiedział w rozmowie z "Polską Zbrojną", nie jest wykluczone, że przejechało nad nim dziesiątki patroli.