To koniec żałoby?
- Narodowa żałoba związana z tak dramatycznym przeżyciem może być czymś dobrym, o ile buduje wspólnotę - powiedział Bronisław Komorowski w wywiadzie dla tygodnika "Wprost". Uznał też, że "zrobiono wiele, aby tę wspólnotowość przeżycia rozbić". Zaproponował również, aby obchody pierwszej rocznicy katastrofy 10 kwietnia zakończyły okres żałoby.
Jak dotąd, 10 każdego miesiąca jest dniem upamiętniania katastrofy pod Pałacem Prezydenckim. Za każdym razem pojawia się tam brat zmarłego prezydenta Jarosław Kaczyński, zapalane są znicze.
Obchody rocznicy, 9 kwietnia zakłócił incydent w Smoleńsku. Gdy miejsce katastrofy odwiedzała Anna Komorowska, okazało się, że zniknęła tablica upamiętniająca ofiary ustawiona tam przez stowarzyszenie Stowarzyszenia Katyń 2010. Po podmianie tablicy zniknęło z niej odniesienie do zbrodni katyńskiej, pominięto między innymi słowo "ludobójstwo". Strona rosyjska tłumaczyła, że tablicę zmieniono, ponieważ wcześniejsza była wyłącznie w języku polskim.
Incydent wywołał oburzenie członków rodzin ofiar katastrofy, ostro zareagował również polski MSZ. Na 11 kwietnia zaplanowano spotkanie prezydentów Bronisława Komorowskiego i Dmitrija Miedwiediewa na miejscu katastrofy. Rzecznik MSZ Marcin Bosacki powiedział m.in., że "nie wyobraża sobie, by prezydent, który 11 kwietnia ma być w Smoleńsku, miał składać kwiaty pod obecną tablicą".
Przeczytaj też: "Nie sądzę by Polacy chcieli utrzymania ciągłej żałoby"
Pokaż, jak wyglądają obchody rocznicy katastrofy w Twojej miejscowości!
(mb)