Rodzinny dramat w Krotoszynie - matka z córką przez lata były terroryzowane przez ojca i brata
• Kobieta zadzwoniła na policję, informując, że jej ojciec bije matkę
• Mężczyzna wraz z synem naruszyli nietykalność cielesną interweniujących policjantów, za co zostali zatrzymani
• Okazało się, że obaj przez 5 lat znęcali się nad kobietami
12.05.2016 | aktual.: 12.05.2016 12:23
7 maja do dyżurnego krotoszyńskiej policji zadzwoniła młoda kobieta, informując, że widzi przez okno domu, jak ojciec szarpie jej matkę. Drzwi były zamknięte i nie mogła dostać się do środka i pomóc, dlatego zadzwoniła na policję.
Na miejsce udał się patrol, który w domu zastał nie tylko agresywnego ojca, ale też jego syna, który był jednocześnie bratem kobiety, która zgłosiła awanturę.
- Ojciec i syn naruszyli nietykalność cielesną interweniujących policjantów. Chcieli w ten sposób zapobiec ich interwencji. Chwilę po zdarzeniu zostali zatrzymani - relacjonuje Teresa Walkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Po szczegółowym przesłuchaniu obu kobiet - matki i córki - okazało się, że od blisko 5 lat codziennością tego domu były awantury, groźby i wyzwiska. Pokrzywdzone nigdy dotąd nie odważyły się jednak zawiadomić policji.
Ponadto ustalono, że jest jeszcze jedna pokrzywdzona osoba w tej sprawie - zięć i zarazem szwagier agresywnych mężczyzn. Jemu z kolei wielokrotnie grożono pozbawieniem życia.
- Nie była w tej rodzinie zakładana Niebieska Karta dotycząca przemocy domowej. Dramatyczne wydarzenie z 7 maja samo przyspieszyło bieg wydarzeń - wyjaśnia Walkowiak
Obaj zatrzymani mężczyźni w chwili zatrzymania byli trzeźwi, co w przypadku interwencji dotyczących awantur rodzinnych zdarza się raczej rzadko. Zostały już im postawione zarzuty.
Starszy z nich, 44-latek usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną, naruszenia nietykalności cielesnej policjantów oraz kierowania gróźb pozbawienia życia zarówno pod adresem córki, jak i zięcia. Na wniosek policji sąd nakazał jego aresztowanie.
Jego 20-letni syn będzie odpowiadał karnie za kierowanie gróźb pozbawienia życia w stosunku do siostry i szwagra. W jego przypadku sąd zastosował dozór policyjny - dwa razy w tygodniu mężczyzna musi się zgłaszać do komendy policji w Krotoszynie. Otrzymał również zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną.
Obu mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .