Rodzice nie mogą sami wpisać dzieci do paszportu
Pogranicznicy przestrzegają podróżnych przed własnoręcznym wpisywaniem personaliów dzieci do paszportów rodziców. Jest to traktowane jako przerobienie dokumentu i kończy się zatrzymaniem paszportu.
W paszportach jest strona, na której wpisuje się imiona, nazwiska, wiek i płeć dzieci, ale nie ma tam pouczenia, że nie może tego robić właściciel dokumentu. "Ludzie najczęściej nie zdają sobie sprawy, że jest to zabronione. Takich wpisów może dokonywać tylko organ do tego upoważniony - właściwy ze względu na miejsce zamieszkania wydział spraw obywatelskich" - wyjaśnił porucznik Marek Jarosiński, Rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Przestrzegł, że rodzice wpisujący dane dzieci do paszportów nie mogą liczyć na pobłażanie pograniczników. "Paszport taki musi zostać zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej jako przerobiony i już nie dopuszcza się do przekraczania granicy na podstawie takiego dokumentu. Osoby, którym zatrzymano paszport z tego powodu, muszą wyrobić sobie nowy dokument, ze wszystkimi opłatami z tym związanymi" - dodał Jarosiński.
Wyjaśnił, że takie przepisy są właśnie po to, by chronić prawa rodziców. "Zdarza się, że dziecko jest siłą odbierane współmałżonkowi w sytuacji ostrego konfliktu małżeńskiego i wtedy zrozpaczony rodzic musi mieć pewność, że bez jego zgody współmałżonek nie wywiezie dziecka za granicę" - powiedział porucznik Jarosiński. (mk)