Richard Williams: ojciec słynnych tenisistek i oprawca własnej żony
Siostry Williams z ojcem (AFP)
Oracene Williams, matka dwóch wybitnych amerykańskich tenisistek Venus i Sereny, chce przerwać zmowę milczenia. Po tym, jak przywieziono ją do szpitala z połamanymi żebrami, pani Williams przyznała się, że pobił ją własny mąż - pisze gazeta The National Enquirer.
7 lutego 1999 r. Oracene Williams po raz pierwszy trafiła do szpitala w West Palm Beach na Florydzie. Lekarze, którzy podejrzewali, że kobieta stała się ofiarą przemocy domowej, wezwali policję. Oracene utrzymywała, że połamała się wpadając na drzwi. Później jednak miała powiedzieć policji: Zdaję sobie sprawę, że wiecie, co się stało, obawiam się jednak o karierę moich córek.
Venus i Serena, które przywiozły matkę do szpitala, na pytania odpowiadały wymijająco. W grudniu ubiegłego roku ich ojciec, Richard Williams, sam zgłosił się na policję. Zaprzeczył jakoby kiedykolwiek uderzył swą żonę. Co więcej, przedstawił zupełnie inną wersję twierdząc, że Oracene miała wypadek podczas jazdy na nartach wodnych.
Tymczasem niedawno pani Williams powiedziała dziennikarzom: Nigdy w życiu nie jeździłam na nartach wodnych. Nie zaprzeczyła, że stała się ofiarą własnego męża. Sytuację skomentowała krótko: Nie chcę o tym mówić.
Incydent z 1999 r. nie był pierwszym w rodzinie państwa Williams. Według "The National Enquirer", w roku 1997 przerażona Oracene zadzwoniła pod numer alarmowy 911, kiedy jej mąż - podczas małżeńskiej kłótni - nagle wyciągnął pistolet. (jask)
