PolskaRewolucja w polskim Kościele

Rewolucja w polskim Kościele

Kościół w Polsce stoi u progu rewolucji. W ciągu kilku lat 31 biskupów na 41 diecezji osiągnie wiek emerytalny, co oznacza nowe nominacje. Wszystko okaże się w najbliższych miesiącach - pisze dziennik "Polska The Times".

Rewolucja w polskim Kościele
Źródło zdjęć: © AFP | EFF ZELEVANSKY

03.06.2011 | aktual.: 03.06.2011 11:41

To, jaki będzie kierunek zmian, zależy w dużym stopniu od pierwszych nominacji biskupów w diecezjach: łomżyńskiej, lubelskiej, katowickiej, krakowskiej. Na wybór ten ma znaczący wpływ cieszący się wielkim autorytetem u papieża - nowy nuncjusz abp Celestino Migliore.

Ostatnia decyzja Stolicy Apostolskiej o nie przedłużeniu pełnienia funkcji biskupowi łomżyńskiemu Stanisławowi Stefankowi, zrodziła wiele dyskusji i pytań wśród duchownych i osób będących blisko z Kościołem. Dla nikogo nie jest bowiem tajemnicą, że biskup Stefanek jest wielkim przyjacielem ojca Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja, więc nieprzedłużenie kadencji zrodziło spekulacje o "wycinaniu" z diecezji tych biskupów, którzy są zwolennikami Radia Maryja.

Nowy nuncjusz apostolski dał się już poznać jako osoba, która zaskakuje. Papież Benedykt XVI ustanowił go swoim przedstawicielem w Polsce rok temu, 30 czerwca. Pierwszą z decyzji, na którą nuncjusz miał niewątpliwy wpływ, było mianowanie przez papieża 4 grudnia nowego biskupa polowego Józefa Guzdka, który - choć do tej pory niewiele miał z wojskiem wspólnego - zastąpił zmarłego w katastrofie smoleńskiej bp. Tadeusza Płoskiego. - W tej decyzji widać, że papieżowi nie chodzi o to, by biskup polowy znał wojskowe struktury, ale o to, aby był dobrym duszpasterzem. A bp Guzdek duszpasterzem jest znakomitym - mówi Marcin Przeciszewski, szef Katolickiej Agencji Informacyjnej.

W najbliższym czasie na obsadzenie czeka archidiecezja lubelska, osierocona po śmierci arcybiskupa Józefa Życińskiego. Kto go zastąpi?

- Już ta pierwsza decyzja o mianowaniu biskupa Guzdka ordynariuszem polowym świadczy, że papież wybrał tym razem kogoś spoza tradycyjnego układu - mówi "Polsce The Times" jeden z duchownych. I dodaje: - Można więc się spodziewać, że i następne nominacje będą zaskakujące, bo papież ma grupę kandydatów niekoniecznie ze środowiska zafascynowanego ojcem dyrektorem Rydzykiem. I szczerze mówiąc, czas najwyższy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (260)