Rewolucja w MSWiA? PiS w tajemnicy zajmuje się nowelizacją ustawy o policji
MSWiA planuje utworzenie w policji konkurencyjnej NSZZ Policjantów dla organizacji - informuje "Gazeta Wyborcza". Z pomocą resortowi przyjdzie "Solidarność". W uzasadnieniu nowelizacji ma być mowa o "zwiększeniu pluralizmu". Wiadomo jednak, że związek zawodowy policjantów krytykował ostatnio szefostwo MSWiA - ministra Mariusza Błaszczaka i jego zastępcę Jarosława Zielińskiego. I to nie raz.
Zaczęło się od apelu do premier Szydło i szefa MSWiA o zwiększenie ochrony dla policjantów interweniujących podczas kibolskich zadym. "Niezrozumiała dla nas jest łatwość, z jaką część polityków, w tym piastujących najwyższe funkcje w państwie, publicznie jako wzór patrioty przedstawia osobę noszącą szalik jednego z klubów, a tak łatwo zapomina o tych, którzy noszą godło na czapce" - pisali związkowcy.
Następnie, wzięli w obronę policjantów, których ma dotknąć ustawa dezubekizacyjna, czyli drastyczne obniżenie emerytury za choćby jeden dzień przepracowany w organach bezpieczeństwa PRL.
Podczas grudniowej blokady mównicy w Sejmie przez opozycję zaś, policyjni związkowcy sprzeciwili się wykorzystywaniu funkcjonariuszy do tłumienia demonstracji.
"Takie wystąpienia budziły irytację w PiS, dla którego np. ustawa dezubekizacyjna jest sztandarowym projektem mającym pokazać 'przywracanie sprawiedliwości społecznej" - podkreśla "Wyborcza".
Z informacji dziennika wynika, że nowelizacja ustawy ma objąć art. 67, w którego punkcie 2. czytamy, że "w policji może działać tylko jeden związek zawodowy". Po zmianie, liczba związków, do których mogą się zapisać policjanci, ma być większa.
Trwanie prac nad nowelizacją ustawy potwierdził "Wyborczej" NSZZ "Solidarność". Jak pisze dziennik, szef "S" Piotr Duda zaoferował ministrowi Błaszczakowi wsparcie w budowaniu konkurencyjnej organizacji w policji.
NSZZ Policjantów skupia ok. 50 proc. z blisko 100 tys. funkcjonariuszy. "S" w policji powstała już w 2012 roku, ale zrzesza tylko pracowników cywilnych.
Prof. Jan Widacki, współtwórca ustawy o policji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, ocenił w rozmowie z "Wyborczą", że planowana przez PiS zmiana ustawy ma "stworzyć prorządowe związki i osłabić policyjną organizację, która staje władzy okoniem".