Szykuje się ważna zmiana. Chodzi o testamenty

Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje nowelizację Kodeksu cywilnego w sprawie testamentów. Szczególnie duże zmiany szykują się w zapisach o ostatniej woli dyktowanej w wyjątkowych okolicznościach, w sytuacji obawy rychłej śmierci spadkodawcy.

Wejście do gmachu Ministerstwa SprawiedliwościWejście do gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmian w Kodeksie cywilnym w sprawie form wyrażenia ostatniej woli. Przewiduje on między innymi likwidację testamentu podróżnego, a także zmiany w wojskowym, a przede wszystkim - w ustnym.

Więcej obostrzeń w testamencie ustnym

Testament ustny jest przewidziany na wyjątkowe sytuacje. Kodeks cywilny (art. 952 § 1) stanowi, że wypadku wystąpienia obawy rychłej śmierci spadkodawcy albo wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków.

Jak podaje "Rz", resort proponuje, by w wypadku tej formy testamentu wyznaczyć więcej obostrzeń. Po pierwsze, by wprowadzić zapis o konieczności wystąpienia obu tych okoliczności - obawy śmierci spadkodawcy i niemożliwości zachowania zwykłej formy testamentu.

Po drugie, zmianie ulegną rygory dokumentowania testamentu ustnego. Obecnie jeden ze świadków, albo osoba trzecia, może spisać oświadczenie spadkodawcy przed upływem roku od jego złożenia, a pismo to podpisują spadkodawca i dwaj świadkowie albo wszyscy świadkowie. Gdy treści testamentu ustnego nie zostanie spisana, można w ciągu sześciu miesięcy od śmierci spadkodawcy ją stwierdzić poprzez zgodne zeznania świadków (w wyjątkowych sytuacjach jedynie dwóch świadków) przed sądem.

Tymczasem projekt resortu Ziobry zakłada, że treść ostatniej woli spadkodawcy powinna być spisana jak najszybciej, nie później niż w ciągu miesiąca, przez jednego ze świadków, wraz z wyjaśnieniem okoliczności uzasadniających sporządzenie testamentu ustnego. Treść testamentu ustnego będzie można także stwierdzić w ciągu trzech miesięcy, a nie sześciu jak dotychczas, od śmierci spadkodawcy poprzez zgodne zeznania świadków przed sądem.

Testament ustny będzie miał charakter przejściowy

Ponadto skrócona zostanie ważność testamentu ustanego z sześciu do trzech miesięcy. Jednym słowem będzie to dokument przejściowy - jeśli spadkodawca poczuje się lepiej, to powinien sporządzić zwykły testament - własnoręczny i notarialny.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Ziobro kontra Morawiecki. "Cynizm czy papiery na premiera?"

Wybrane dla Ciebie
Najnowszy sondaż. KO zwiększa przewagę nad PiS
Najnowszy sondaż. KO zwiększa przewagę nad PiS
Obrońca Ziobry grzmiał na komisji. Mówił o "hucpie politycznej"
Obrońca Ziobry grzmiał na komisji. Mówił o "hucpie politycznej"
"Kaszpirowski go badał?". Głosy na komisji po słowach prokuratora
"Kaszpirowski go badał?". Głosy na komisji po słowach prokuratora
Problemy na lotniskach w USA. Wiadomo, czy dotkną pasażerów z Polski
Problemy na lotniskach w USA. Wiadomo, czy dotkną pasażerów z Polski
Ziobro został w Budapeszcie. "To już przekracza granice żenady"
Ziobro został w Budapeszcie. "To już przekracza granice żenady"
Zablokują zakopiankę. Tuż przed długim weekendem
Zablokują zakopiankę. Tuż przed długim weekendem
Pozwał Dudę za słowa o filmie Holland. Jest wyrok
Pozwał Dudę za słowa o filmie Holland. Jest wyrok
Co z tańszym prądem? Nawrocki w piątek przedstawi projekt
Co z tańszym prądem? Nawrocki w piątek przedstawi projekt
Niemiecka prasa ws. ETS2: ta decyzja może się zemścić na Polsce
Niemiecka prasa ws. ETS2: ta decyzja może się zemścić na Polsce
Rosja szerzy fake newsy o wypadku atomowym. Ukraina reaguje
Rosja szerzy fake newsy o wypadku atomowym. Ukraina reaguje
Tragedia w Poznaniu. W mieszkaniu znaleziono ciała ojca i syna
Tragedia w Poznaniu. W mieszkaniu znaleziono ciała ojca i syna
Zembaczyński: Ziobro jest nowoczesną formą zdrajcy. W PiS mówią o "wyroku śmierci"
Zembaczyński: Ziobro jest nowoczesną formą zdrajcy. W PiS mówią o "wyroku śmierci"