Reporter zwolniony. Ujawnili rozmowę ws. Przewodowa

Serwis Semafor przeanalizował komunikację dziennikarza Associated Press z przełożonymi w sprawie wybuchu w Przewodowie. Eksperci uznali, że podanie błędnej informacji wskazującej, że na wieś spadły rakiety wystrzelone przez Rosjan, to efekty: błędu autora, chaosu w redakcji i niewłaściwej komunikacji między nim i przełożonymi.

Eksplozja w Przewodowie
Police officers work outside a grain depot where, according to the Polish government, an explosion of a Russian-made missile killed two people in Przewodow, Poland, Wednesday, Nov. 16, 2022. Poland said Wednesday that a Russian-made missile fell in the country?s east, killing two people, though U.S. President Joe Biden said it was "unlikely? it was fired from Russia. (AP Photo/Michal Dyjuk)
Michal DyjukEksperci przeanalizowali rozmowę dziennikarza AP z przełożonymi w sprawie wybuchu we wsi Przewodów
Źródło zdjęć: © East News | Michal Dyjuk
Maciej Szefer
oprac.  Maciej Szefer

Międzynarodowy serwis Semafor przyjrzał się komunikacji między reporterem Associated Press oraz jego przełożonymi. Chodzi o pierwsze informacje o wybuchu we wsi Przewodów, które przekazała światu agencja AP.

Dziennikarz podał w swoim artykule, że wybuch, w którym życie straciły dwie osoby, miał być wynikiem rosyjskiego ostrzału. Eksperci Semafora przeanalizowali korespondencję między reporterem i jego przełożonymi w komunikatorze Slack, która poprzedziła feralną publikację.

Serwis Semafor podaje, że publikacja była nie tylko efektem błędu dziennikarza, ale też chaosu w redakcji AP. Z ujawnionych rozmów wynika, że przełożeni Jamesa LaPorty błędnie ocenili, że powołuje się on na zweryfikowane źródło w wywiadzie USA. W rzeczywistości - jak ocenia Semafor - nie chodziło bowiem o aktualne i najnowsze informacje.

Droga do niebezpiecznej pomyłki

LaPorta przekazał za pomocą internetowego komunikatora, że od swojego źródła w wywiadzie USA ma informacje o przekroczeniu przez rosyjskie rakiety polskiej granicy. Dziennikarz opisywał, że ma tę informację od "zweryfikowanego urzędnika". Z analizy Semafora wynika, że "źródło" nie potwierdziło jednak aktualnych informacji o wybuchu w Przewodowie - tylko te starsze.

Z raportu międzynarodowych ekspertów wynika, że w komunikacji z przełożonymi LaPorta miał odmówić potwierdzenia swoich ustaleń w kolejnym źródle oraz przekazać, że nie ma więcej informacji na ten temat, "bo jest na wizycie u lekarza". Mimo to zdecydowano o publikacji niepotwierdzonego materiału.

AP była pierwszą światową agencją informującą 15 listopada o rakietach, które spadły na terenie Polski. Na jej depeszę powoływały się inne agencje - m.in. Reuters.

Wybuch w Przewodowie. Reporter AP zwolniony

17 listopada James LaPorta został zawieszony, a w poniedziałek zarząd Associated Press zadecydował o zwolnieniu dziennikarza, który podał błędną informację na temat eksplozji w Przewodowie.

"W rzeczywistości, zgodnie z powszechnymi opiniami, śmiercionośne uderzenie w kraj NATO spowodowały rakiety przeciwlotnicze rosyjskiej produkcji wystrzelone przez Ukrainę" - stwierdziła agencja AP. Jak przyznaje, LaPorta chciał skomentować sprawę, lecz nie otrzymał na to zezwolenia od kierownictwa agencji.

"Uważa się, że AP jest pierwszą organizacją newsową, poza polskimi mediami, która w zeszłym tygodniu poinformowała o ataku rakietowym. Błąd przypisujący winę Rosji był szczególnie szkodliwy ze względu na niebezpieczeństwo, jakie się z tym wiąże, zważywszy na zobowiązanie NATO do reakcji na napaść na kraj członkowski" - przyznała amerykańska agencja prasowa.

AP podała, że dokonuje przeglądu swoich standardów, dotyczących korzystania z anonimowych źródeł i podkreśliła, że polityka agencji wymaga podania powodu zachowania anonimowości oraz potwierdzenia u drugiego źródła informacji pochodzących z poufnych źródeł.

Źródło: Semafor/PAP/WP

Wybrane dla Ciebie
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech