Eksplozja w Przewodowie. Gen. Komornicki o poważnym niebezpieczeństwie
- Musimy bazować na tych informacjach szczątkowych. Jest faktem, że taki incydent miał miejsce, ale jaki rodzaj uzbrojenia do jego wywołania został użyty, nie wiadomo. W jakich okolicznościach to nastąpiło - też nie wiemy. Wiemy tylko, że na terytorium Polski dwie osoby zginęły - powiedział w Programie Specjalnym Wirtualnej Polski gen. Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. - Pozostałe informacje są w postaci przypuszczeń i to nie jest dziwne, bo trwa wojna w Ukrainie i to jest elementem tej wojny - dodał. Podkreślił, że należy zachować spokój. - Jest to szczególnie niebezpieczne dla społeczeństwa polskiego zamieszkującego tereny przygraniczne. To wymaga głębokiej analizy o podjęcia określonych kroków, które by zapobiegły takim incydentom, bowiem za tym może się kryć rosyjska prowokacja, sondowanie, jak się zachowa Sojusz, Polska - mówił w programie. Powiedział także, że należy wzmocnić obronę powietrzną wschodniej flanki NATO.