Reparacje od Rosji? Duda: jeśli są podstawy, to trzeba się domagać

Na kanale Rymanowski Live pojawił się wątek reparacji od Niemiec, o które zaapelował w poniedziałek prezydent Karol Nawrocki. Bogdan Rymanowski zapytał Andrzeja Dudę o wpis szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który zażartował, że jak Nawrocki uzyska reparacje, to będzie na niego głosował.

- W tych słowach jest kpina, ponieważ pan minister Sikorski doskonale wie, że to nie jest możliwe ze strony wykonawczej ze strony pana prezydenta Nawrockiego bez współdziałania z rządem, bez pieniędzy rządowych, które sfinansowałyby takie postępowanie - mówił Sikorski.

Rymanowski wskazał też, że Sikorskiego dziwi, że politycy PiS nie domagają się reparacji od Rosji, która także najechała na Polskę.

- Przede wszystkim zostaliśmy napadnięci przez hitlerowskie Niemcy w 1939 roku, jako pierwsze państwo. I nie wiem, nigdy nie zajmowałem się kwestią podstaw do dochodzenia odszkodowań od Rosji, więc trudno mi się jest w tym momencie na to pytanie odpowiedzieć. Ale gdyby się okazało, że rzeczywiście są podstawy ku temu, żeby się takiego zadośćuczynienia od Rosji domagać, to oczywiście uważam, że trzeba się domagać. Dlaczego nie? - powiedział były prezydent Andrzej Duda.

- Nie ma żadnych wątpliwości, w sensie prawdy historycznej, że Rosja sowiecka i Stalin byli sojusznikiem hitlerowskich Niemiec i 17 września napadli na Polskę, choćby oni to nazywali "bratnią pomocą" dla ciemiężonych narodów białoruskiego, ukraińskiego, żydowskiego, jeszcze nie wiadomo jakiego. To fakty są takie, że napadli na polskie państwo razem z hitlerowskimi Niemcami, wspierając hitlerowskich Niemców i 17 dni po napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę - mówił.

Czytaj więcej:

Duda dwukrotnie zapraszał Kaczyńskiego. "Ileż można"

Duda o Kaczyńskim i Tusku. Zdecydowane słowa