Renata Beger nie ma czasu na sąd
Bez udziału oskarżonej Sąd Rejonowy w Pile
przesłuchał kilkudziesięciu świadków w procesie posłanki
Samoobrony Renaty Beger. Prokuratura oskarża Beger o nadużycia
przy sporządzaniu list poparcia dla kandydatów tej partii w
wyborach do Sejmu w 2001 roku.
Jestem zajęta pracami w parlamencie, ale jak tylko czas mi pozwoli, to będę brała udział w rozprawach - powiedziała Beger. Kolejne rozprawy w tym procesie zaplanowane są na środę i czwartek.
Proces Beger rozpoczął się w listopadzie 2004 roku. Prokuratura zarzuciła jej, że od czerwca do sierpnia 2001 r. dopuściła się nadużycia i fałszerstwa przy sporządzaniu list osób popierających kandydatów Samoobrony w wyborach do Sejmu. Proces odbywa się w tzw. trybie uproszczonym, tzn. rozprawy mogą odbywać się bez obecności oskarżonej.
Renacie Beger za nadużycia grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, a za posługiwanie się nieprawdziwymi danymi - do pięciu lat.