Relacja WP.PL z Krymu: hasło "prowokacja" iskrą zapalną. Rosyjski dziennikarz był gotów do bójki
- Jako dziennikarze z Polski jesteśmy niejako z automatu uznawani przez zwolenników przyłączenia Krymu do Rosji za prowokatorów - mówi Aneta Wawrzyńczak, specjalna wysłanniczka WP.PL na Krym. Reporterka była świadkiem, jak hasło "prowokacja" stało się także iskrą zapalną incydentu przed ukraińską bazą wojskową Belbek pod Sewastopolem, zdobytą w sobotę przez rosyjskich żołnierzy.
24.03.2014 | aktual.: 02.04.2014 10:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przed jednostką wojskową wywiązała się sprzeczka między rosyjskim dziennikarzem i starszym mężczyzną. Do akcji włączyli się żołnierze. Dziennikarza, który był pod wpływem alkoholu, wepchnięto później siłą do samochodu.
Aneta Wawrzyńczka, Konrad Żelazowski z Krymu dla WP.PL. Montaż: Michał Mandziak, WP.PL