Rekonstrukcja rządu. Spór o stanowiska wiceministrów
W ramach koalicji Zjednoczonej Prawicy trwa spór o podział funkcji wiceministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego - wynika z rozmów Wirtualnej Polski z politykami obozu władzy. Premier chciał wyrzucić kilku członków swojego rządu z ramienia Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, a Porozumienie Jarosława Gowina wciąż ma problem, kogo do tegoż rządu rekomendować.
29.09.2020 | aktual.: 29.09.2020 12:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prezydium Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości zatwierdziło w poniedziałek nazwiska nowych oraz obecnych ministrów z ramienia partii Jarosława Kaczyńskiego. Kandydatów na członków Rady Ministrów ma zaakceptować we wtorek Rada Koalicji Zjednoczonej Prawicy, czyli liderzy PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia.
W ten sam dzień zbiorą się także władze ugrupowania Jarosława Gowina. - Ustalimy nazwiska naszych kandydatów na stanowiska wiceministrów. Kto odpadnie, a kto na pewno zostanie rekomendowany? Sprawa wciąż jest otwarta, w partii trwa dyskusja na ten tema - słyszymy od naszych informatorów.
Rekonstrukcja rządu. W Porozumieniu spór o stołki wiceministrów
Jak ustaliliśmy, wielu członków Porozumienia chciałoby wyrzucenia z rządu byłego polityka Nowoczesnej Zbigniewa Gryglasa, który obecnie jest wiceministrem aktywów państwowych z ramienia partii Jarosława Gowina.
Gryglas krytykował swojego lidera w czasach, gdy ten sprzeciwił się organizacji wyborów prezydenckich i dobrowolnie odszedł z rządu. Gryglas był wówczas bliski wykluczenia z partii, o czym informowaliśmy jako pierwsi w WP.
Nie wszystkim w Porozumieniu - jak słyszymy - podoba się także dalsza obecność w rządzie wiceministra funduszy europejskich i rozwoju regionalnego Jacka Żalka. On także był do niedawna skonfliktowany z Gowinem.
Otwarta wciąż jest kwestia objęcia funkcji ministra w Kancelarii Premiera (do spraw samorządu terytorialnego) przez polityka Porozumienia.
Jak dowiaduje się WP, do funkcji tej przymierzany był obecny wiceszef MON Marcin Ociepa, jeden z najbardziej zaufanych ludzi Jarosława Gowina i współautor nowej umowy koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy. Jednak - jak ustaliliśmy nieoficjalnie - Ociepa odmówił pracy w KPRM.
Kto wejdzie do Kancelarii Premiera zamiast Ociepy? Według naszych informacji, mogą to być Kamil Bortniczuk (obecnie w resorcie funduszy europejskich i rozwoju regionalnego) albo Michał Wypij, zaufany Gowina.
Jadwiga Emilewicz, która kilka dni temu odeszła z Porozumienia, w rządzie - jak podawał kilka dni temu RMF FM - najprawdopodobniej się nie znajdzie. Przynajmniej nie w najnowszym rozdaniu. Stanowisko wiceministra zwolni także bliski Emilewicz Krzysztof Mazur.
Rekonstrukcja rządu. Premier chciał wyrzucić ludzi Ziobry
Ministrem w Kancelarii Premiera z ramienia Solidarnej Polski może zostać Michał Woś, obecny minister środowiska, albo Michał Wójcik, wiceszef w resorcie sprawiedliwości.
W KPRM Woś - polityczny wychowanek Zbigniewa Ziobry i, podobnie jak Ociepa, współautor umowy koalicyjnej - zajmie się m.in. kwestią praw obywatelskich, a także "obroną tożsamości europejskiej" (pisał o tym jako pierwszy "Dziennik Gazeta Prawna").
Skład wiceministrów w resorcie sprawiedliwości - jak ustaliliśmy - się nie zmieni. Swojego "delegata" w ministerstwie Ziobry - jak słyszymy - prawdopodobnie nie będzie miało PiS, co obecny szef resortu i jego ludzie z Solidarnej Polski mogą uznać jako swój "mały" sukces.
Podobnie jak to, że premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nie udało się doprowadzić do wyrzucenia z rządu m.in. wiceministrów Janusza Kowalskiego (z Ministerstwa Aktywów Państwowych), Sebastiana Kalety (z Ministerstwa Sprawiedliwości) i Jacka Ozdoby (z obecnego Ministerstwa Klimatu).
Szef rządu - jak wynika z naszych informacji - był mocno zirytowany polityczną i medialną "nadaktywnością" wyżej wymienionych polityków w ostatnich tygodniach.
Nie jest tajemnicą fakt, że wiceministrowie od Ziobry wielokrotnie podważali słuszność decyzji Morawieckiego w wielu kwestiach, zarówno na polu krajowym (sprawy światopoglądowe, sprzeciw wobec projektu ustawy covidowej), jak i europejskim (negowanie działań premiera na forum UE, żądania wypowiedzenia konwencji stambulskiej). Politycy Solidarnej Polski niejednokrotnie dawali temu wyraz publicznie, czym wzbudzali wściekłość u ludzi z otoczenia szefa rządu.
Rekonstrukcja rządu przełożona
Ostateczny skład rządu możemy poznać jeszcze w tym tygodniu, natomiast do zaprzysiężenia nowych ministrów dojdzie najpewniej za tydzień.
Ministrami zostaną m.in. Grzegorz Puda (rolnictwo) czy Przemysław Czarnek (edukacja i nauka). O tym pierwszym pisało już RMF FM, o tym drugim - Wirtualna Polska.
Na tle zmian w rządzie ujawniły się napięcia na linii Pałac Prezydencki-PiS, o czym w Wirtualnej Polsce pisaliśmy w poniedziałek.