Rosjanie wjechali do Czerwonego Lasu. "Siedem autobusów pełnych żołnierzy z chorobą popromienną"
Rosyjscy żołnierze kopali okopy w napromieniowanym Czerwonym Lesie w rejonie Czarnobyla. Aż siedem autobusów medycznych musiało zawieźć ich do Centrum Medycyny Radiologicznej na terytorium Białorusi. Doniesienia wskazują, że mieli objawy choroby popromiennej.
31.03.2022 | aktual.: 31.03.2022 09:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Siedem autobusów wypełnionych rosyjskimi żołnierzami cierpiącymi na zespół ostrego promieniowania, przyjechało na terytorium Białorusi z rejonu Czarnobyla. Taką informację podał na Twitterze Wiktor Kowalenko, były ukraiński dziennikarz oraz żołnierz, powołując się na Yaroslava Yemelianenkę z Rady Publicznej w Państwowej Agencji Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia.
"Planeta małp"
Rosyjscy żołnierze mieli kopać okopy w wysoce radioaktywnym Czerwonym Lesie.
"Istnieją podstawowe zasady postępowania na tym obszarze. Są obowiązkowe, bo promieniowanie to fizyka - działa bez względu na status czy pasy na ramieniu. Przy minimalnej inteligencji dowódców lub żołnierzy można było tego uniknąć. Planeta Małp" - napisał na Facebooku Yaroslav Yemelianenko.
Autobusy z rosyjskimi żołnierzami miały dojechać do Centrum Medycyny Radiologicznej w białoruskim Homlu ok. godz. 12:20 w środę. Rosyjscy żołnierze są tam dowożeni regularnie.
Zobacz także: Prof. Grochmalski o ukrytym poborze w Rosji. "Sięgają nawet po przestępców"