ŚwiatRosyjscy żołnierze w pobliżu Czarnobyla mogli ucierpieć w wyniku napromieniowania

Rosyjscy żołnierze w pobliżu Czarnobyla mogli ucierpieć w wyniku napromieniowania

Agencja Reuters podaje, że rosyjscy żołnierze, którzy zajęli teren elektrowni atomowej w Czarnobylu w Ukrainie, przemieszczali się bez żadnych środków ochronnych przez najbardziej skażony obszar - zwany Czerwonym Lasem. Wojskowi mogli ucierpieć w wyniku choroby popromiennej.

Czarnobyl. Rosyjscy żołnierze mogli zostać napromieniowani
Czarnobyl. Rosyjscy żołnierze mogli zostać napromieniowani
Źródło zdjęć: © East News | EyePress News/Shutterstock

Reuters dotarł do dwóch pracowników elektrowni w Czarnobylu, którzy mieli znajdować się na terenie obiektu 24 lutego, czyli w dniu zajęcia go przez rosyjskie wojska. W ocenie rozmówców agencji, żołnierze, przemieszczając się przez Czerwony Las ciężkimi pojazdami wojskowymi, doprowadzili do podniesienia się z gleby radioaktywnego pyłu.

Już 25 marca zostało to odnotowane przez Państwową Inspekcję Energetyki Atomowej Ukrainy - raportowano o wzroście poziomów kontrolnych promieniowania w pobliżu Czarnobyla.

Czarnobyl. Rosyjscy żołnierze mogli zostać napromieniowani

- Wkroczenie do Czerwonego Lasu było "samobójstwem" dla rosyjskich żołnierzy, ponieważ skutkuje przedostaniem się do ich organizmów radioaktywnych substancji - mówi pracownik elektrowni, cytowany przez Reuters.

Agencja nie zdołała niezależnie ustalić, jaki poziom promieniowania odnotowano u osób znajdujących się wówczas w bezpośrednim sąsiedztwie Czerwonego Lasu.

Jeden z najbardziej skażonych obszarów na świecie

Czerwony Las znajduje się około dwa km na południe od wysiedlonego miasta Prypeć, w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia na północy Ukrainy. Nazwa lasu pochodzi od czerwonawego koloru drzew, które obumarły z powodu wchłonięcia dużej dawki promieniowania po katastrofie w elektrowni w Czarnobylu w kwietniu 1986 roku.

Okolice Czerwonego Lasu są uznawane za jeden z najbardziej skażonych obszarów na świecie.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie