Reiter: wypowiedź Stoibera jest niefortunna
Prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych Janusz Reiter pyta publicznie ile wart jest dialog polsko-niemiecki jeśli pojawiają się takie niespodzianki jak wypowiedź szefa niemieckiej chadecji Stoibera.
Zdaniem Reitera, to jest sytuacja, w której sprawdza się prawdziwa wartość dialogu. Dobre stosunki między dwoma krajami polegają właśnie na tym, że w sytuacji nieporozumień potrafią sobie takie nieporozumienia wyjaśnić - dodał Janusz Reiter.
24.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27
Chadecki kandydat na kanclerza Niemiec, Edmund Stoiber, zażądał od Polski i Czech unieważnienia dekretów o wysiedleniu Niemców po wojnie i konfiskacie ich majątków. Stoiber przekonywał, że unieważnienie prawnych regulacji o wypędzeniu Niemców pomoże obu krajom w integracji z Unią Europejską.
Reiter uważa, że wypowiedź Stoibera jest niefortunna i niepotrzebna. Prezes Centrum Stosunków Międzynanarodowych jest jednak zdania, że nie wolno się dać ponieść emocjom. Najgorsze - jego zdaniem - byłoby gdyby Polska podjęła ton jaki przyjęli Czesi w sporze z Niemcami. Tym tonem - uważa Reiter - niczego nie da się wyjaśnić.
Według Reitera, to co powiedział Stoiber wymaga od nas mądrej i przemyślanej odpowiedzi. Prezes Centrum dodaje, że Stoiber jest na tyle doświadczonym politykiem, że to co mówi nie zamyka właściwie żadnej drogi.
Reiter podkreślił, że Stoiber nie poczynił związku między spełnieniem tych oczekiwań a wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej.
Jak mówi Reiter, jeśli dokładnie przeanalizować słowa Stoibera to są one raczej ostrożne. Stoiber wydaje się wzywać Polaków bardziej do gestu symbolicznego niż działań polityczno-prawnych - uważa Janusz Reiter. (aka)