Reforma wpłynie na wybory? Bartosz Kownacki: Polacy i tak nie wiedzą, o co chodzi
Przedwyborcze sondaże sprzyjają urzędującemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Poseł PiS Bartosz Kownacki jest przekonany, że reprezentant jego frakcji uzyska reelekcję w wiosennych wyborach.
Jak wynika z najnowszego sondażu United Survey dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", Andrzej Duda może liczyć na głosy 43 proc. wyborców. Jest faworytem również w drugiej turze.
- Uważam, że te wyniki są niedoszacowane. Prezydent Duda był w każdym powiecie, rozmawiał z tysiącami ludzi. Wierzę, że ta normalna polska, ta masa zagłosuje na prezydenta. Sądzę, że kwestia wymiaru sprawiedliwości niewiele zmieni. Większość Polaków i tak w ogóle nie wie, o co w niej chodzi - przyznał z rozbrajającą szczerością Bartosz Kownacki na antenie Polsat News.
Entuzjazmu Kownackiego co do szans Andrzeja Dudy nie podziela Michał Kamiński z PSL. - 43 proc. to nie 51. Biorąc pod uwagę sondaże z wyborów parlamentarnych, które zakładały nawet większość konstytucyjną dla PiS, rządzący mogą być przeszacowani. To będzie plebiscyt. Duda nie gwarantuje kontroli nad rządem, a to jest potrzebne - ocenił wicemarszałek Senatu.
Najgroźniejszy rywal Andrzeja Dudy
Kownacki został zapytany o potencjalnie najgroźniejszego kontrkandydata dla Andrzeja Dudy. Mimo wyników sondaży, poseł PiS wskazał nie Małgorzatę Kidawę-Błońską, ale Władysława Kosiniaka-Kamysza. - Byłby groźniejszy niż kandydatka PO. Trzeba jednak przypomnieć, że kandydat PSL zawsze uzyskiwał niższe poparcie niż sama partia - zaznaczył.
Tym razem Michał Kamiński zgodził się z politykiem PiS. - Kosiniak-Kamysz może wejść do drugiej tury, nie takie rzeczy widziała polska polityka. Wybory prezydenckie rządzą się swoimi prawami. 4 lata temu nawet zwolennicy Dudy niekoniecznie w niego wierzyli. Polacy są zmęczeni wojną polsko-polską. Kosiniak-Kamysz może wygasić ten spór - przekonywał.
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl