"Realne zagrożenie". Tym może zaatakować Białoruś
Na białoruskich lotniskach widać coraz większą aktywność rosyjskiego lotnictwa. Liczba samolotów, które trafiają z Rosji na Białoruś, jest niepokojąca - wskazują eksperci. Maszyny te są w stanie przenosić rakiety, które Rosjanie mogą następnie wystrzelić w kierunku Ukrainy.
10.01.2023 | aktual.: 10.01.2023 13:38
Pułkownik Sił Zbrojnych Ukrainy w rezerwie Roman Świtan jest zaniepokojony coraz większą liczbą samolotów, które Rosjanie przenoszą na białoruskie lotniska. Nie precyzuje jednak, gdzie dokładnie skierowano maszyny.
Białoruski resort obrony potwierdził w niedzielę przybycie rosyjskich dywizji lotniczych, zaznaczając, że "ćwiczenia obejmą wszystkie lotniska i poligony białoruskich sił powietrznych oraz obrony przeciwlotniczej".
Świtan, którego słowa cytuje Kanał24, wskazuje, że dostarczane na Białoruś samoloty mogą przenosić rakiety, które Rosjanie następnie wystrzelą na Ukraińców. Pułkownik podaje, że chodzi tu o najprawdopodobniej o pociski typu X-59 i X-31P. Uspokaja jednak, że ruch samolotów wroga będzie cały czas monitorowany przez ukraińskie siły obrony powietrznej.
Trudna sytuacja na granicy Ukrainy z Białorusią
- Rosja i Białoruś poprzez wspólne manewry ciągle zaostrzają sytuację na granicy Białorusi z Ukrainą - oświadczył w poniedziałek rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko. Co prawda Ukraina nie widzi obecnie oznak przygotowań do agresji z tego kierunku, ale liczy się z taką możliwością.
- Widzimy, że obecnie Białoruś jest aktywnie wykorzystywana jako teren dla wspólnych manewrów. Teraz ogłoszono ćwiczenie lotnictwa, wcześniej zapowiadano tylko manewry oddziałów lądowych i one ciągle trwają - powiedział Demczenko.
Ćwiczenia wojsk Rosji i Białorusi
Demczenko ocenił, że sytuacja na granicy z Białorusią jest "pod kontrolą, ale dość napięta". - Ukraina nigdy nie odrzucała możliwości, że z terytorium Białorusi może zostać wznowiony atak wojsk rosyjskich. Widzimy, że Rosja aktywnie naciska na Białoruś, by w pełnym zakresie włączyła się do wojny, którą Rosja prowadzi przeciwko naszemu państwu. Dlatego musimy być gotowi na wszystko - powiedział.
Wskazał przy tym, że na terytorium Białorusi przebywa obecnie ok. 10 tys. rosyjskich żołnierzy, którzy odbywają tam przeszkolenie i są następnie wysyłani na front na wschodzie Ukrainy.
Według zapowiedzi ministerstwa obrony Białorusi od 16 stycznia do 1 lutego na terytorium tego kraju odbywać się będą wspólne z Rosją manewry lotnictwa.
Źródło: Kanał24/PAP/WP Wiadomości