ŚwiatReakcje na oświadczenie Arafata

Reakcje na oświadczenie Arafata

Jaser Arafat (AFP)
Minister spraw zagranicznych Izraela Szimon Peres nazwał dobrym początkiem opublikowaną w dzienniku New York Times deklarację Jasera Arafata o gotowości do rozmów pokojowych z Izraelem i do zduszenia terroryzmu. Zarazem wezwał przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej do przekształcenia słów w czyn.

Zwracając się do uczestników Światowego Forum Gospodarczego w Nowym Jorku Szimon Peres powiedział, że Arafat musi zdławić organizacje terrorystyczne jeśli chce, by jego naród zyskał niepodległe państwo.

W podobnym tonie wypowiedział się amerykański Sekretarz Stanu Colin Powell. Jestem bardzo zadowolony, że Jaser Arafat po raz kolejny potępił terroryzm, ale teraz oczekujemy konkretnych działań - powiedział Powell.

Szef amerykańskiej dyplomacji zapowiedział też, że wkrótce spotka się z członkami władz Autonomii Palestyńskiej, by przedyskutować sposoby zawieszenia broni i rozpoczęcia negocjacji pokojowych.

Natomiast zdecydowanie odrzucił oświadczenie Arafata izraelski premier Ariel Szaron. Powiedział on, że nie wierzy w deklaracje przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej.

Wcześniej, rzecznik izraelskiego premiera powiedział, że oświadczenie Arafata ma jawnie propagandowy charakter. Argumentował, że zostało napisane dla Amerykanów, gdyż prezydent George Bush krytykował ostatnio Arafata, iż nie dokłada on wystarczająco dużo starań, by wykorzenić terror na Bliskim Wschodzie.

Jaser Arafat w oświadczeniu opublikowanym przez amerykański dziennik The New York Times napisał, że zrobi wszystko, by położyć kres atakom terrorystycznym na izraelskich cywilów.

Arafat oświadczył, że Palestyńczycy chcieliby zakończenia konfliktu. W tym celu - napisał ich przywódca - gotowi są zasiąść do rozmów z każdym izraelskim przywódcą, niezależnie od jego życiorysu, by negocjować kwestie wolności dla Palestyńczyków, całkowitego zakończenia okupacji, bezpieczeństwa dla Izraela, a także rozwiązania krytycznej sytuacji palestyńskich uchodźców z uwzględnieniem demograficznych interesów Izraela.

Pokój - według Arafata - powinien opierać się na całkowitym zakończeniu izraelskiej okupacji i powrocie do granic Izraela sprzed wojny sześciodniowej z 1967 roku oraz podziale Jerozolimy, która stałaby się miastem otwartym i stolicą obydwu państw: Palestyny i Izraela. (and)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)