Koszmar w ośrodku jeździeckim. Koń zabity przez wózek widłowy
Tragiczny wypadek w ośrodku jeździeckim w Ptakowicach na Śląsku. Koń został śmiertelnie potrącony przez wózek widłowy, którego operator, jak podaje RMF FM, miał ponad 3 promile alkoholu.
Co musisz wiedzieć?
- W ośrodku jeździeckim w Ptakowicach doszło do potrącenia konia przez wózek widłowy. Zwierzę nie przeżyło.
- Policja odnalazła operatora, który miał ponad 3 promile alkoholu. Według RMF24 początkowo nie było go na miejscu.
- Sprawą zajmuje się policja w Tarnowskich Górach, która wyjaśnia okoliczności wypadku.
Policja w Tarnowskich Górach wyjaśnia okoliczności zdarzenia w ośrodku jeździeckim w Ptakowicach w powiecie tarnogórskim. Jak informuje RMF FM, doszło tam do potrącenia konia przez wózek widłowy. Zwierzęcia nie udało się uratować.
Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, do wypadku doszło na terenie ośrodka jeździeckiego. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, operatora wózka nie było na miejscu zdarzenia. Wkrótce jednak funkcjonariuszom udało się go odnaleźć.
Wszedł na pasy z hulajnogą. Kierowcy nawet się nie zatrzymali
Po odnalezieniu mężczyzny policja sprawdziła jego stan trzeźwości. Mężczyzna był kompletnie pijany - miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Przeczytaj także: Policyjny pościg na Pomorzu. Za kierownicą 16-latek po amfetaminie
Śledczy ustalają dokładny przebieg zdarzenia i okoliczności pracy wózka widłowego na terenie ośrodka. Policja nie podała na tym etapie dodatkowych szczegółów.
Źródło: RMF FM